SEGA DREAMCAST SITE

RECENZJE
Bust A Move 4 [ by
Fryt@ ]


Panie i Panowie! Czapki z głów! Oto nadchodzi król gier logicznych. Mowa oczywiście o czwartej części kultowej serii Bust a move. Cała seria gościła już na wszelkich możliwych platformach do grania, od Gameboya i automaty poprzez SNESa i PlayStation a na naszym ukochanym "makaronie" kończąc. I właśnie tej wersji przyjrzymy się dziś dogłębniej.

Wydaje mi się iż każdy kiedyś musiał mieć styczność z tą jakże rajcowną serią. Dla nie wtajemniczonych przedstawię jednak pokrótce zasady "gry w kulki":) Zadaniem gracza jest sterowanie czymś na wzór strzelającego działka którego amunicją są różnokolorowe kulki. Na planszy znajdują się jednak
również kulki podczepione pod sufitem. Patent polega na tym aby tak wystrzeliwać kulki aby stworzyły łańcuch składający się z minimum trzech kulek tego samego koloru. Wówczas dany łańcuch wyparowuje a Ty zdobędziesz punkty. Prawda, że (przynajmniej w założeniach) proste?:)

Gracz może wybrać spośród trzech trybów gry, a są to: Challenge (coś na wzór story albo jak kto woli arcade - przeznaczony dla samotnych graczy), Player VS Computer i Player VS Player. Szczególnie ten ostatni wart jest polecenia a to z uwagi na niezwykłą grywalność. Można nawet stwierdzić iż Bust a move
4 to gra wybitnie multiplayerowa gdyż najwięcej radochy sprawia walka z żywym oponentem. Bluzgi wtedy lecą nieziemskie:) Wszystko to na wskutek łańcuchów które po rozwaleniu zostają przekazane przeciwnikowi. Zabawy jest naprawdę wtedy co nie miara.  Samotnikom pozostaje tryb Challenge bądź
pojedynek z komputerem.

Wspomnieć należy jeszcze o grafice i dźwięku. Wydaje mi się, iż poziom wykonania jest jak na tego typu grę jak najbardziej poprawny. Graficzka jest prosta i kolorowa i doskonale spełnia swoje zadnie - nie przeszkadza w graniu:) Podobnie jest z dźwiękiem który wydaje się dość infantylny, ale pasuje do reszty więc nie jest źle. Jak już wspominałem esencją tego typu
gier nie jest oprawa audiowizualna, ale grywalność której tej pozycji z pewnością nie brakuje.

Bust a move 4 ze spokojem ludziom w wieku od lat 4 do 104:) A tak poważnie jest to świetna gra do puszczenia np. dzieciom znajomych którzy odwiedzili naszych rodziców. Proste zasady i sterowanie oraz kolorowa grafika wręcz zachęcają do zabawy. Oczywiście po wyjściu gości sami zasiądziemy do grania:) A tak na poważnie to Bust a move 4  obok Mr. Drillera jest wręcz doskonałym przerywnikiem pomiędzy kolejnymi walkami w jakiejś bijatyce. Polecam każdemu!




Producent: Taito
Gatunek: Logiczna
Rok Wydania: 2000
Obsługuje: VMU, 1 - 2 players
Memory Card: ???
+ Pomysł - Słaby tryb dla 1 gracza
+ Prostota  
+ Multiplayer  
   
GRAFA

 

MUZA

 

MIÓD

 

OGÓŁEM  8 / 10 

 

Zdaniem M@jk`a;

Pamiętam gdy pierwszy raz odpaliłem tą grę razem z kumplem (czasy SNES`a!) to graliśmy w nią do "białego rana"!!!,  spędziłem przy tej pozycji naprawdę sporą ilość godzin. Myślę że kluczowym elementem decydującym o jej sukcesie była jej... prostota, po prostu zasiadasz i grasz bez zbędnych ceregieli..., najlepiej jeszcze jak pod ręką mamy osobę towarzyszącą (nie koniecznie lubianą ;P). W "czwórce" nie podoba mi się jednak muzyka (a raczej momenty w których jej w ogóle niema!) jak przypomnę sobie kultowy utworek z "jedynki" to aż łezka się w oku kręci...

OCENA 8\10

 

Copyright C 2002-2003 M@jk. Wszelkie prawa zastrzeżone. Site design by LaGranda. Best view 1024x768