SEGA DREAMCAST SITE

RECENZJE
Hundred Swords [ by
Rolly ]


No i mamy pierwszą recenzję mojego autorstwa na tej stronie gry NTSC (ver japońska) i takiego rodzaju gry będę starał się wam przedstawiać. A jak tytuł ten się prezentuje? Zapraszam do lektury poniższego tekstu. 

HUNDERD SWORDS bo o nim mowa to kąsek dla osób które nie zważają na barierę jaką jest język japoński a liczy się dla nich niesamowita grywalność (ja sie do nich zaliczam). 100 Swords reprezentuje gatunek strategii zwanej RTS i co należy podkreślić gra jest w całości 3D. Pozycja ta osadzona jest w średniowiecznym świecie z elementami fantasy. Zaczynając grę stajemy po stronie jednego z wielkich rodów jakimi są: Mascasr, Nalvale, Rupulstorii i Gran. I jak to w strategiach bywa budujemy różnego rodzaju twierdze, jednostki bojowe itp. no i toczymy walki. Każdy z rodów różni się od siebie wyglądem i charakterystykami swoich oddziałów. Ważnym elementem są czary i specjalne umiejętności gdzie ważną rolę odgrywają dowódcy jednostek. I tu występuje bajerancki patent ! Posiadają oni różnego rodzaju techniki jak np. ignorowanie zniekształceń terenu, niewidzialność itp, rzucają czary, wydają rozkazy np. zwiększenie szybkości kosztem utraty części siły ataku, ochrona dowódcy czy ochrona danej bazy oraz inne pomocne rzeczy jest tego naprawdę sporo. I co ważniejsze w menu wszystko zaznaczone jest symbolami i spokojnie można się połapać. Walki są emocjonujące i nic nie zwalnia. Co do trybów zabawy to także mamy ich sporo: Scenariusz-doskonała rzecz bez znajomości kanji zrozumiałem wiele dzięki animacją no i te zawarte w nim zadania gdzie nie tylko musimy zniszczyć wroga ale np. ominąć jednostki nie przyjaciela będąc niezauważonym itp. - brawo dla panów ze Smilebit!! Misje - jest ich sporo i są dobrze przemyślane oraz podzielone na trzy poziomy trudności. W nagrodę za ich wypełnienie otrzymujemy różnego rodzaju specjalne umiejętności i otrzymujemy rangę (A,B,C lub D). Trening - to standard. Edycje narodów – czyli dopasowanie specjalnych umiejętności i sprawdzenie ich w misji treningowej. Historie całych rodzin czyli pochodzenie, daty urodzin itp. oraz nie dostępny w Europie tryb gry przez sieć a szkoda !!!!!! Graficznie gra prezentuje wysoki poziom (skały, drzewa, ptaki, zwierzęta, rzeki) plansze są zróżnicowane i posiadają doskonały aspekt strategiczny (czyli różnice wysokości i inne rzeczy przydatne dla danej jednostki) i ma swój specyficzny klimat. To samo ma się do muzyki, która jest świetna i pasuje jak ulał, szczególnie przypadła mi do gustu piosenka gdy skończymy scenariusz. Podsumowując HUNDRED SWORDS kopie tyłki pod każdym względem i gdyby gra miała dostępny tryb multiplayer i została przetłumaczona na angielski byłaby to pozycja killer!! A tak ma tylko ogólnie 18 właśnie przez te braki. Polecam tą grę jak cholera. Wzorowy tytuł. 
A ja idę roznieść w pył całe imperium Mascar !! 

[Strony w necie www.smilebit.com & hundred.dricas.ne.jp ]

Producent: Smilebit
Gatunek: Strategia RTS
Rok Wydania: 2000
Obsługuje: VMU, 1 player, Jump-Pack
Memory Card: ?
 + Mega prędkość  -Żywotność
+ Triki  -Schematy grania
+ Klimat "dryndy"  -z czasem nuda...
   
GRAFA

 

MUZA

 

MIÓD

 

OGÓŁEM  8 / 10 
Moim Zdaniem:

[M@jk]

Wielka szkoda że "100 mieczy" nie zostały wydane po za granice kraju kwitnącej wiśni :(, i niestety musimy się męczyć z "krzakami" i to w pokaźnej ilości - co odrzuci zapewne 80% jej nabywców :), pozostałe 20% to zapewne takie osoby jak Rolly czy dajmy na to ja - M@jk ;), osoby które nie zwracają uwagi na przeciwności losu (w tym przypadku język) a skupiają się na samej grze (Z resztą kto grał w Tsubasę na "Pegazie" wie o czym teraz prawie.). Gra jak na RTS`a jest bardzo dobra, posiada ładną kolorową grafikę w mangowym stylu, a także elementy RPG (jak to w japońskich grach bywa). Grę polecam wszystkim tym którzy lubią klimat japońskich gierek i zraża ich wszędobylski język nie zrozumiały dla nas polaków...

Moja Ocena: 8.5/10

 

Copyright C 2002-2003 M@jk. Wszelkie prawa zastrzeżone. Site design by LaGranda. Best view 1024x768