Wow, o tej grze bylo cicho a niezly zniej killer. Hydro Thunder to wyscigi motorowek(slizgaczy) utrzymane w dosyc zabawnej konwencji. Można sie scigac samemu, bądź na split-screenie z kumplem. Mamy trasy podzielone na trzy kategorie: izi, medium i hard :) Jak zajmujemy czolowe lokaty w nizszej kategorii, otwiera nam sie dostep do wyzszej. Do wyboru mamy kilka lodek, jednak ja specjalnie nie czuje miedzy nimi roznicy w sterowaniu. Mamy gaz hamulec, oraz przycisk odpowiedzialny za odpalanie Turbo przyspieszenia, gdy takowe zbierzemy na trasie. Broni zadnych nie ma. Jadac z Turbo wcisnietym mozemy staranowac swoich rywali poprzez rozjechanie ich i wywalenie na kilka metrow w gore. Fajny feeling ;) 

Sterowanie w grze jest niemal perfekcyjne. Pojazdy od razu reaguja na wychylenia pada, steruje sie bardzo przyjemnie i latwo. Tak to zaleta tej gry-jest dosyc latwa. Ja już mam dosc gier pokroju WipeOut 3 gdzie obijam się od bandy do bandy. Nieee, no dobra-przyznaje się -jestem lammerem cienkim i dlatego wymiekam przy W3. Jednak gdy ktos ma podobne do mnie problemy to bedzie zachwycony HT. Oczywiscie nie jest to latwosc dziecinna, nawet w trybie easy meczylem sie z ta arktyczna trasa ponad godzine. Kapitalna jest symulacja efektu falowania wody. Jak w rzeczywistosci. Lodke podrzuca na fali, w nastepna nurkuje dziobem, wynurza sie i znowu speed na maxa. Wedlug mnie najlepsza gra traktujaca o sportach wodnych wszechczasow to Wave Race 64 (n64). Geniusz jakich malo. A Hydro Thunder jest dosyc podobne. Jednak z cala pewnoscia mowie, ze dzielo Nintendo nie opusci piedestalu krola -tam nadal fale i zachowanie skuterow sa najlepsze. HT niewiele, aczkolwiek w tych aspektach ustepuje. 

Grafika jest cudna. Efekt odbijania sie otoczenia w wodzie, latajace ponad glowami ptaki, wodospady realistycznie, wolno opadajace na powierzchnie wody. To tylko namiastka. Jedne trasy wygladaja troche slabiej (np. wspomniana wczesniej arctic), a niektore to pokaz mocy DC (np. druga trasa na easy -ta z plaza po bokach :). Grafika jest bardzo kolorowa, superplynna -nic nie zwalnia. Szczyt DC to jednak nie jest mimo wszystko ;) Dzwiek ani nie zachwyca ani nie wkurza- po prostu jest ok. Fajnie brzmi muskana woda i warkot motorowek. 

Nie ma co gadac, trzeba grac. Gra nie ma absolutnie zadnej konkurencji w tej kategorii na DC, a i wogole tylko Wave Race z N64 jest godnym jej rywalem. Najlepsze w tej grze to sterowanie, zachowanie motorowek, oraz niewygorowany poziom trudnosci. Jak ktos lubi harce wodne to kupowac w ciemno.