Oto drugi, po F355 Challenge, symulator wyścigów na Dreamcast'a. Tym razem ścigamy się samochodami klasy LeMans. Jeśli ktoś nie wie, sa to potwory zdolne osiągnąć niebotyczne prędkości rzędu 330 km/h. Wyścig Le Mans (trwa równe 24 godziny) jest najcięższym ze wszystkich wyścigów na świecie. Jeździ się w dwóch klasach - GT1 i GT2. Obie klasy jada w tym samym czasie, ale każda jest oddzielnie punktowana. Jak juz wspomniałem, gra jest symulatorem, lecz można zrobić z niej także arcadówke (z autochamowaniem, bleee) - wszystko zależy od ustawień. Ścigać możemy się w trybach Time Attack (czyli ustanawianie rekordów na danych trasach), Quick Race (pojedynczy wyścig), Championship (kilkanaście mistrzostw zarówno dla klasy GT1, jak i GT2) oraz Le Mans. Le Mans jest sercem gry. Możemy ustawić w nim czas trwania wyścigu (10 minut, 30 minut, 1 godzina, 10 godzin lub zabójcze 24 godziny), warunki pogodowe itp. Najlepiej gra się na 24-godzinnym wyścigu z wlączonymi wszystkimi opcjami realizmu. Mamy wtedy do przejechania okolo 330 okrazen na torze Le Mans, startujac z miejsca wywalczonego w kwalifikacjach. Wrazenie jest po prostu niesamowite. Co kilkanascie okrazen nalezy zjezdzac do boksu, aby wymienic opony, ustawic nachylenie spoilera, zatankowac (niekoniecznie do pelna - im mniej w baku, tym samochod lzejszy, a dzieki temu szybszy) i ewentualnie zapisac stan gry (dzieki autorom za ta opcje, nie wytrzymalbym 24 godzin przy konsoli:)) Odpowiednia strategia pit-stopow jest bardzo wazna, gdyz komputer na najwyzszym poziomie jezdzi bardzo dobrze. Zanim jednak zechcemy zabrac sie za Le Mans, najlepiej ukonczyc przedtem wszystkie mistrzostwa oraz time attack. Nie dosc, ze dzieki temu bedziemy doskonale przygotowani do 24-godzinnego maratonu, to jeszcze zdobedziemy kilka lepszych od podstawowych modeli aut (jest nawet limitowana edycja Mercedesa przeznaczona tylko i wylacznie do wyscigow - wyprodukowano tylko 12 sztuk). Grafika w grze jest po prostu boska - modele samochodow sa do bolu szczegolowe, a przy klasie GT1 widac wizualizacje kanalu powietrznego na tylnym spoilerze. Najlepiej grafika prezentuje sie poznym wieczorem, gdyz wtedy slonce po prostu cudownie odbija się od karoserii, a efekty swietlne nie maja sobie rownych. Z kolei muzykę radzę jak najszybciej wyłączyć - jest denna. Dźwiek silnika to wynagradza (po co komu muzyka przy TAKIM wyscigu:) Sterowanie jest bardzo czule, ale i realistyczne. Szkoda tylko, ze nie ma uszkodzen na wozach. Ale nie mozna miec wszystkiego. I jeszcze jedno - gra ma naprawde super klimat. Zrozumiecie, o czym mowie, jak przy 300-tnym okrążeniu wyprzedzi was przeciwnik, hehe:)) Mamy kolejny wspaniały symulator na DC, stojący na równi z F355. 10/10 - bez dwoch zdan. 

P.S. Jakby dla odmiany, wersje Le Mans na PC i na PSX sa calkowicie niegrywalnymi crapami. DC najlepszym sprzetem do grania? A jakze!o jej ukonczeniu wynagradza to. Jaka to opcja, musicie sprawdzić sami. 

Zdaniem M@jk`a:

Znakomity klimat, grafa i przede wszystkim tryb 24 godzinnej jazdy (do dziś znam tylko jedną osobę której udało się ukończyć ten wyścig UWAGA! bez save`owania - Hi Gouki!) - są to trzy główne cechy znakomitego symulatora jakim jest Lemans. Cov tak bardzo się podniecił tą gierką że zapomniał wspomnieć że można pograć nawet w 4 - i to na jednej konsoli, swego czasu gra pokazywała wyższość DC nad PS2 (porównując ilość wielokątów wpakowanych w modele autek) Dla wielbicieli wyścigów samochodowych - POZYCJA OBOWIĄZKOWA!

Moja Ocena: 9/10