SEGA DREAMCAST SITE

RECENZJE
Star Wars: Racer [ by
Konrad ]


Dlugo czekalem na te pozycje. Klimat Star Wars krecil mnie od zawsze, zreszta pewnie jak niejednego z was. 
Jakis czas temu wyszedl Star Wars E1 Raacer na N64. Gierka zebrala bardzo pochlebne recenzje, a ja sie tylko oblizywalem :-) Potem uslyszalem, ze bedzie konwersja na moje DC. Strasznie sie ucieszylem na mysl giercowania taki miodzik. Czas mijal, mijal i mijal. W koncu gra ukazala sie na rynku. Przyszlo wielkie rozczarowanie. Rozczarowanie dla mnie. Przeczytalem bowiem jakas recenzje SWE1R na amerykanskim sajcie internetowym (mniejsza juz o to na jakim - nawet nie pamietam) i gra dostala oceny strasznie przecietne, cos kolo 6/10. Zmartwilo mnie to bardzo. Myslalem sobie, hmmmm az tak schrzanili konwersje ??? Moze grafa to padaka ?? Albo animacja skacze ?? Moze gra stracila klimat ?? Minal znow jakis czas, a ja o SWE1R powoli zapominalem. Zaklasyfikowalem ja po prostu juz do szyfladki z grami "pastami" i zaczalem krecic okiem wokol innych, potencjalnie rajcownych szpilow. 

Nadszedl dzien kiedy dostalem w swoje lapska SWE1R i mam przyjemnosc ja zrecenzjowac. Do gry podszedlem z dystansem, ufny w recenzje sprzed kilkunastu tygodni. Raczej chcialem zobaczyc co w tej grze jest tak zepsute i sie przekonac na wlasnej skorze. I musze wam powiedziec, ze sie zawiodlem. Zawiodlem sie, ale na racenzji SWE1ER z tego chrzanionego amerykanskiego sajtu ! Hehe :-) Sluchajcie :-) 
Star Wars Episode 1 Racer to jak sama nazwa mowi - wyscig. Nie sa to jednak samochody :-) W grze scigamy sie roznymi futurystycznymi pojazdami, wyjetymi prosto z filmu SW. Unosza sie one lekko nad ziemia i rozwijaja zabojcze predkosci - 400, 500 km/h. Nasuwa sie na mysl od razu oczywiste pokrewienstwo z hitem Wipeout na Psx. 
Gre otwiera mily filmik, oczywiscie na wstepie sa jadace do gory napisy i glowny watek muzyczny z serii SW. Dla mnie poczatek dobry :-) 

Przechodzimy teraz do menu. Mamy szybki wyscig, wyscig na czas, mistrzostwa, gre na 2-och graczy, opcje, gre przez internet (tego raczej w Polsce nie zaznamy :-( 
Dobra, jedziemy od razu mistrzostwa, reszta jest dla lamusow :-)) Wybieramy sobie pojazd jakim bedziemy sie scigac, kazdy z nich kierowany jest przez inna postac. Mamy np. Anakina Skywalker'a, Bolt'a, Gasgano, Mak'a, Mandrell'ego. Pojazdy charakteryzuja sie kilkoma parametrami. Trakcja, skret, przyspieszenie, predkosc, hamulec, chlodzenie i naprawa. 
Dobra, mamy juz fure. Teraz mamy fajny bajer. Mozemy ustalic jak ma byc prydzielona stawka wyscigu. Za kazdy wyscig wygrywa sie bowiem kase. Jak jestesmy lamusy to mozemy ustawic "fair" i wtedy zawodnicy od miejsca 1-4 dostana w miare wyrownane kwoty za wyscig. Jak czujemy sie juz mocniejsi to ustawiamy sobie "skill" i wtedy roznice w wygranej pomiedzy 1 a 4 miejscem sa juz spore. Jednak jak jestesmy prawdziwymi graczami to ustawiamy sobie "winner takes all" - ten kto wygra wyscig zgarnia wszystko (2200 kredytow). Ja oczywiscie, hehe, wybieram zawsze Va Banque - gleboko wiec wierze, ze wyscig wygram :-) 
Jak juz mowa o zarabianiu kasy w wyscigach to naturalnie po cos ona jest. Ano jest :-) Za kase mozemy stuningowac nasz pojazd, zreperowac go, kupic nowe czesci, itp. Dzieki temu czas zabawy z gra bardzo sie wydluza i gra zyskuje z miejsca na miodnosci. 

Dobra, zaczyna sie wyscig. 3...2...1...poszli !! 
Od razu uderza predkosc gry. SWE1R zasuwa niemilosiernie. Speed na ekranie telewizora az wgniata w fotel. Po kilku godzinach gry w Star Wars jak odpalilem V-Rally 2 to mialem uczucie jakbym powozil wozkiem z gnojem. Pytelem siebie, ile ja jade ?? 150 km/h czulem jak 40. 
Ale wracajac do SW - patrze na grafe. Swietna. Duza roznorodnosc tekstur. Plansze przechodza raz na otwarta przestrzen, raz do klaustrofobicznego tunelu. Speed caly czas daje po zmyslach. Predkosc czuc oczywiscie najlepiej w waskich, zamknietych przesmykach, ale w sumie nie wiem po co to mowie - w koncu to naturalne zjawisko fizyczne... 
Wszystkie plaszczyzny sa ladnie rozmyte, ladnie wykonane sa obiekty wokol trasy, a na samej trasie mozemy spotkac cieszace oko rozne bajerki - waski mostek na linach, szklany tunel, lodowe tafle, itp. Swietnie to wyglada - zapewniam. Jedyna bolaczka grafiki jest dosyc slaba, jak na DC, jakosc tekstur (przypominaja te z N64, na DC chcialoby sie czegos wiecej). Nie myslcie tylko, ze zaprzeczam sobie piszac i chwalac duza roznorodnosc tekstur, a tu krytykuje je. Roznorodnosc tekstur, a jakosc tekstur to dwie rozne rzeczy. 

O ile strona wizualna jest po prostu bardzo dobra, z drobnymi akcentami na rewelacyjna, to strona audio zabija na miejscu. Takiej dobrej oprwawy dzwiekowej dawno nie slyszalem. Kazda trasa ma inny motyw muzyczny, odlgosy sa przerozne - od oryginalnych okrzykow postacji, poprzez swiszczacy wiatr w turniach skalek na planszy lodowej, po cybernetyczny glos speakera odliczajacy sekundy do startu. 
Motywy muzyczne sa klasa sama dla siebie. Identycznie jak w filmie. Nie ma sie wiec co dziwic, ze tak sie nimi podniecam :-) Podlaczcie ludziska sobie DeCka ze Star Wars Racerem do duzego tv, osobno podlaczcie (chinch) jakies porzadne kolumny ze 100 W i najlepiej (jak macie) ze sub-wooferem. Wrazenia niezapomniane. Po prostu cudo. 
W gre sie pyka super. Sterowaniu nic nie moge zarzucic (sam model jazdy jest bardzo podobny do Wipeout z Psx), na trasie mamy kilku rywali i dajemy czadu. Pojazd nasz na skutek bliskiego kontaktu ze sciana czy innym przedmiotem wysokiego oporu i twardosci moze ulec dematerializacji :-) Uwazajcie wiec jak jezdzicie :-) Aha, tras jest na poczatek 7. Sa bardzo roznorodne. Pustynia (The Boonta Course), jakis tor wyscigowy (Mon Gazza), kraina lodow (nie, nie Algida), futurystyczne hale i hangary (np. Aquilaris Classic), itp. Super. Zero zastrzezen. Wspomne jeszcze o jednym, co pewnie nurtuje czesc bardziej spostrzegawczych czytelnikow. We SWE1R w odroznieniu od np. Wipeout nie ma broni do eksterminacji przeciwnikow. Tu tylko liczy sie sciganie i technika jazdy. 

Podsumowujac, Star Wars Racer to gierka cudna. Super klimat ze Star Wars podbija miodnosc i tak tego samego w sobie miodnego racera. Mozliwosc zabawy z tuningiem pojazdow, zarabianie kasy, duzo fur i tras, bardzo dobra grafika i rewelacyjna strona audio. Do tego mega-predkosc jakiej nie doswiadczycie w zadnym innym wyscigu na DC, swietne i przyjemne sterowanie. 
A czy sa jakies minusy ?? Hmmm, na pewno jakies sa. Ale zadnych ewidentnych nie znalazlem. Nie bede wiec na sile wymyslal cudow i psul wizerunku tej swietnej gierki. 
Jesli chociaz troche lubisz racery to SWE1R to zakup obowiazkowy. A jak nie lubisz to moze polubisz (sporo osob nie przepadajacych za wyscigami samochodowymi zakochalo sie bezgranicznie w Wipeout na Psx...) Goraco polecam. 

Producent: ??
Gatunek: Wyścigi
Rok Wydania: 2000
Obsługuje: VMU, 1-2 player, Jump-Pack
Memory Card: ?
 
GRAFA

 

MUZA

 

MIÓD

 

OGÓŁEM  8 / 10

 

 

Copyright C 2002-2003 M@jk. Wszelkie prawa zastrzeżone. Site design by LaGranda. Best view 1024x768