SEGA DREAMCAST SITE

RECENZJE
Vigilante 8: 2nd Ofensive [ by
Kayin ]


Pierwsza jak i druga część Vigillant'ów ukazała się na Playstation'a, my natomiast możemy pogrywać możemy jedynie w kontynuację. Jest to typ gry gdzie samochody służą nam przede wszystkim do totalnego zniszczenia (vice Red Dog, Twisted Metal). Z wejściowego intra wiele nie wynika dla osób, które z jedynką się nie spotkały. Mianowicie przedstawia on przeniesie w czasie pewnego robota(?) po czym to przy pomocy wymyślnej broni atakuje jadącą ciężarówkę z murzynką i starszym panem, dochodzi do wypadku i... Dalszą historię odkrywamy w miarę przechodzenia trybu "Quest". Jeśli o tryby rozgrywki chodzi mamy ich w Vigillante's wystarczająco. Zarówno dla jednego jak i dwóch graczy: ???, Quest, Survival oraz Multiplayer i Options. Jak wspomniałem najciekawszy jest Quest, gdzie to odkrywamy nowych zawodników (wraz z wozami). Jednak żeby to zrobić musimy przebyć serię plansz wraz z listą zadań do wykonania w każdej. Zawodnicy są podzieleni na trzy grupy z, których każda ma inne zadania. Przy przejściu gry jedną grupą odkrywamy nową postać, a po jej zakończeniu gry kolejną, po niej kolejną... I tak w każdej grupie, tak więc przejście gry wszystkimi zawodnikami powinno zabrać nam "trochę" czasu. Oczywiście pod koniec z każdej gry w nagrodę czeka na nas krótki filmik z losami naszego kierowcy. Świetny jest również tryb dla dwóch graczy (w różnych trybach), chociaż zabiera nam trochę ekranu ;>. To wszystko wpisuje się oczywiście na plus całej rozgrywki. W V8 do dyspozycji mamy dość spory arsenał broni, gadżetów, specjali. Tak, więc możemy postrzelać z naprowadzanych rakiet, miotaczy ognia, laserów czy innych do tego trzeba wspomnieć, że każdy pojazd ma swoją indywidualną zabawkę, którą otrzymujemy po zdobyciu "Special'a". To nie wszystko, żeby bronie się nam nie znudziły mają one swoje różne zastosowania, np. posiadając minę po zastosowaniu odpowiedniej (niedługiej) sekwencji przycisków wypuszczamy minę latającą :). No właśnie, nasze maszyny mogą poruszać się w czterech trybach: lądowym, wodnym, śnieżnym i latającym. Po wzięciu odpowiedniej ikony naszemu samochodowi np. zamiast kółek pojawiają się wiatraczki, dzięki czemu możemy swobodnie poruszać się po wodzie. W każdej chwili jednak możemy przełączyć na tryb standardowy/lądowy. Cała akcja dzieje się na ładnych, dużych planszach, która każda ma coś specyficznego (port, rafineria, koleje, skocznia narciarska itp.), gdzie wciąż coś się dzieje, a mamy ich do wyboru kilkanaście. Nie było okazji napisać o oprawie wizualnej... Więc, Vigillantes 8: second ofensive graficznie prezentuje się całkiem nieźle: pojazdy, tekstury, bronie, plansze, filmiki - dobre. W trakcie gry słyszymy muzykę zbliżoną do lat osiemdziesiątych, w których to rozgrywa się akcja gry. Teraz wady, bez których żadna gra się nie obędzie. Najbardziej razi i daje się odczuć fizyka gry (jazdy), możliwe, że było to zamierzone, ale mnie to nie przekonuje (pływanie motocyklem to koszmar). Zdarzają się niestety niejednokrotnie błędy takie jak przechodzenie przez budynki, stany nieważkości itp.... Gra też potrafi się znudzić - nie ma w mniej tego czegoś, co przyciągnęłoby nas na naprawdę dłuższy czas.. Kończąc. Dobra gra, jednak chyba nie dla wszystkich.

Producent: Activision
Gatunek: Wyścigi / Strzelanina
Rok Wydania: 2000
Obsługuje: VMU, 1-4 player, Jump - Pack
Memory Card: ?
 + jazda! - fizyka gry
GRAFA

 

MUZA

 

MIÓD

 

OGÓŁEM  7 / 10 

 

Copyright C 2002-2003 M@jk. Wszelkie prawa zastrzeżone. Site design by LaGranda. Best view 1024x768