Takiego maila dostałem od Majka:
...na ps2 tak naprawde dobre są piłki WE6 i pro evo
rządzi no i wyscigi vide GT3 ale bijatyki ?? - tutaj niemam watpliowosci
niema lepszej od SOUL Calibur...
Wnioski poniżej. Trochę się rozkręciłem i zeszłem z tematu i w ogóle chaotycznie lecz...:
Dlaczego tak jest, że jedna konsola ma "lepsze" gry od drugiej? To zależy od podejścia.
No niewiem, Tekken 3 też wymiata ( ale ten jest na szaraka :) a na PS2 Tekken 4 jest
zapewne extra. Na DC jest pełno "pomysłowych" bijatyk a na PS2 to głównie sequele i powielane
pomysły. Dzieje sie tak dlatego ponieważ PS2 bazuje na sukcesie swojej poprzedniczki wiec
popularność (sequeli?) ma zapewnioną. Sega natomiast nigdy nie zrobiła konsolki, która spotkała
by się z taką popularnością ( i nie zdechła :) więc po 1) Chciała robić dobre gry i sprzedawać
taniej - po kosztach - konsolę , po 2) Nie było za bardzo co wypuścić jako sequel
(wyjątek to np. Virtua Fighter 3 tb). Zresztą wszyscy (?) wiedzą, że Sega stara sie robiąc własne
"twory" a i "kontrola jakości" jest surowsza. Sony robi mniej gier na PS2 niż Sega na DC a jak
robi to są to przeciętniaki :( Zastanawiacie się dlaczego Dreamcast praktycznie od początku
istnienia miał mniejszą liczbę gier (miesięcznie) niż w swoim czasie PSX? Bo developerzy się
bardziej starali (i poswiecali wiecej czasu na nowe tytuły) lecz poźniej olali sprawę patrząc
na to co wyprawia Sega :( Jeszcze lepiej ROBIŁA firma Nintendo ze swoim N64. Praktycznie same
hity i ograniczenie liczby firm robiących gry. Dobrze, że nie wypaliło zrobienie wspólnej
konsolki z Sony. Tłumaczyć obecnego podejścia Nintendo chyba nie muszę - Tytuły jakie
dopuszczają i tworzą na GCN są "przeciętnawe". Niedawno przeczytałem na necie, że szef Nintendo
(ponoć jest jakiś nowy?) ogłosił iż nie będą kładli w przyszłych produkcjach nacisku na jakość
i swieże pomysły ;(
Jak się starasz to gry robisz lepsze. Dreamcast właśnie za to jest
szanowany, za podejście... które ją uśmierciło
by
r4z0r
[i znowu: M@jk] No cóż... muszę się zgodzić z opinią r4z0r`a; jednak wracając gier na PS2 to nie do końca jest tak że konsola bazuje na samych sequel`ach poprzedniczki bo jest np. taki Devil May
Cry, który pochodzi od żółto-niebieskich mistrzów z Capcom`u, a co do Tekken`a 4 to na razie muszę się wstrzymać z oceną za nim nie rozegram co najmniej połowy ilości walk jakie stoczyłem w Soul
Calibur, ale coś mi się zdaje że SC przebije dopiero chyba jego kontynuacja a może MK 5? - zobaczymy...