RECENZJE
4 x 4 Evolution [ by Hunter
]
|
Południe środek pustkowia jedyne, co widzimy to żar unoszący się nad gorącym piaskiem. Rozglądając się wokoło słysząc dziwny dźwięk, który zbliża się do nas z dużą prędkością, stając się głośniejszy i głośniejszy. W pewnym momęcie orientujemy się, że owy odgłos dochodzi z za górki znajdującej się za nami. Odwracając się powoli przerażeni padamy na ziemie uchylając się przed wielki samochodem terenowym przelatującym na naszą głową z wielkim hukiem i tumanami kurzu. Wstając otrzepujemy się z pustynnego pyłu i orientujemy się, że gramy w 4x4 Evolution na Dreamcast.
Tak w skrócie można opisać wrażenia, które odczuwamy grając w 4x4 Evo.
Mała odskocznia od toru…
4x4 Evo jest doskonałą odskocznią po męczących okrążeniach w MSR lub Sega GT. Przy nim możemy się odprężyć i wyładować swoje emocje poruszając się bardziej masywnymi samochodami niż w owych pozycjach.
Do dyspozycji mamy kilka firmowych marek samochodów typu Ford, Nissan i inne znane samochody terenowe. Gra pod względem systemu podchodzi bardziej pod GT z PSXa pod względem możliwości ingerowania w osprzęt naszego samochodu, choć nie jest to aż tak rozbudowane. Po ustaleniu imienia kierowcy przychodzi pora na zakup samochodu, a jest ich sporo i wybór jest trudny, więc polecam wypróbowanie maszyn w trybie Quick Race. Do wyboru mamy kilka trybów Quick Race, Time Atack, Versus, Career, i Network. Analogicznie do innych gier tryb Quick Race pozwala nam do woli korzystać z samochodów, tras i czasu i trenować nasze umiejętności z botami (jest również doskonały do zabawy na trasach w wyskakiwanie z górek). Time Atack służy do ustanawiania nowych rekordów i znajdowania coraz nowszych skrótów by nasz czas stał się krótszy a my lepsi ^_^. Versus pozwala na pojedynki z przyjaciółmi na domowych imprezach. Career to tryb jak wszystkie inne pozwala na zakup samochodu i rozpoczęcie kariery w światowym formacie czeka nas wiele tras (wielkich bogatych w detale i urozmaicenia) i małych konkursów, w których możemy zarobić nie lada kasę. Network, mimo iż serwery Segi zostały zamknięte to pozostały serwery stworzone na PC (4x4 Evo jest też na PC), na których możemy pocinać z ludźmi z USA…, którzy cheatują, ponieważ na PC istnieje możliwość rasowania samochodów ręcznie (edycja plików). Gdy po raz pierwszy wszedłem na neta w 4x4 Evo moje pierwsze słowa to „co za banda debili, skaczą sobie z górki na górkę zamiast się ścigać” po krótkim namyśle postanowiłem się dołączyć i naprawdę frajda nie z tej ziemi.
Jakie ładne spoilery mam…
Grafika w grze zachwyca tylko na początku, gdy się bliżej przyjrzymy samochodom i porównamy do MSR to marnie wychodzą w porównaniu. Brać trzeba pod uwagę jednak, iż w 4x4 trasy są o 100% razy większe niż w, MSR, więc twórcy musieli trochę je okroić z detali, ale i tak dają niezłego kopa. Gra chodzi w dość dużej rozdziałce lecz z małym frameratem (30>40 fps) nie jest to takie denerwujące, ale zauważalne. Graczą z dużym wyczuciem i refleksem może to przeszkadzać. Trasy są naprawdę ładnie wymodelowane, lecz nie obyło się bez błędów. Niektóre słupki, które spokojnie pod ciężarem wozu by się połamały stoją jak obetonowane. Samochody są dość dobrze wymodelowane, lecz mogłyby być lepiej (programiści zaoszczędzili na wnętrzu wozu, ponieważ szyby są czarne i nie przeźroczyste).
Radyjko samochodowe…
W 4x4 Evo muzyka musi oddać cały potencjał i moc używanych przez nas maszyn, więc jest to muzyka Rockowo-Metalowa. Przy niej czujemy moc czterech kółek, które prowadzimy i siłę, jaka w nas wzbiera słysząc jej szybkie rytmy. Odgłosy silników w samochodzie nie różnią się zbytnio a raczej się tego nie zauwąża jak w innych grach. Otoczenie żyje swoim własnym życiem latają samoloty jeżdżą inne samochody i pociągi świąt wokół nas żyje i uczestniczy w wyścigu. W grach tego typu odpowiednie dobranie muzyki może doprowadzić do dłuższego zainteresowania grą ze strony gracz, bo będzie ją włączał by posłuchać swojego ulubionego utworu o ile wcześniej go nie zgra.
Ile można górki męczyć…?
To pytanie narzuci nam się po pewnym czasie grania w 4x4 Evo, można przedłużyć sobie frajdę właśnie bawiąc się na owych górkach. Innym sposobem jest gra On-Line, ale kogo na to dzisiaj stać, (jak kto ma Internet przez TP.SA to proszę bardzo). Gra starcza na długo, lecz zależy to jedynie od naszych chęci i wytrwałości, bo poziom nie jest niski. Uwagę może zwrócić również zachowanie samochodów, na trasie jest jak najbardziej stosowne, lecz poza nią (w kontakcie z innym samochodem) jest dość dziwne. Zdarzają się sytuacje, w których nagle znajdujemy się na samochodzie przeciwnika lub wzlatujemy jak papierowy samolocik. Są to małe niedociągnięcia, ale zawsze są. Tak czy inaczej wracam pogrążyć się w pyle pustyni i wam radzę to samo.
|
|