RECENZJE
Cannon Spike [ by M@jk
]
|
Kolejna pozycja od twórców
m.in. serii Street Fighter`a, Power Stone czy też Giga Wing tzn.
CAPCOM - jak się okazuje łączy ona gatunki z powyżej
wymienionych gier i dzięki czemu otrzymujemy Cannon Spike;
strzelanko-kopankę, która polega mniej więcej na tym że
znajdując się w jakimś obszarze np. w centrum miasta - nawalamy
z gun`ów ile wlezie do przeciwników, a jak broni zabraknie to i
z kopa można potraktować przeciwnika; Postaci do wyboru jest 5,
w tym 2 znane z gry Street Fighter 3 Alpha; Charlie oraz Cammy (yeah!);
jako ciekawostkę mogę zdradzić iż postaciami ukrytymi są Mega
Man (hi! gouki:)) oraz Czerwony Kapturek (!), który to radośnie
nawala zamiast z kopa to z koszyka (!!!) w przeciwników, naginając
przy tym na... hulajnodze :)). No cóż ta postać rzeczywiście
pokazuje że humor dopisuje żółto-niebieskim. Grafika w grze
jest bardzo ładna; bohaterów widzimy w pewnym sensie w rzucie
izometrycznym; za to otoczenie jest pełnym 3D, częste najazdy
kamery na naszą postać lub boss`a pokazują jednak że gra jest
dobrze dopracowana. Do muzyki przyczepić się też nie można -
od po prostu trzyma klimat fajnej strzelanki... Etapów jest
kilkanaście; dzielą się one na tzw. pod scenki, na ostatniej
czycha na nas przeważnie jakiś większy bad boy - czyli boss.
Podobnie jak w choćby Zero Gunner 2 - gra charakteryzuje się
wieloma poziomami trudności (aż 7!), żeby jednak nam nie nudziło
się kolejne przechodzenie gry - autorzy zapodali nam opcję
Galerry - gdzie w miarę postępów w grze znajdować będziemy
kolejne "unikatowe" zdjęcia naszych bohaterów.
Pozostaje nam jeszcze Ranking - gdzie możemy przeglądać nasze
zdobycze punktowe - jakie dokonaliśmy podczas walki. Wydaję mi
się iż napisałem wszystko co byście chcieli wiedzieć o grze -
tak czy owak polecam ją każdemu posiadaczowi DeCeka a w szczególności
- fanom strzelanek ci docenią tą grę najbardziej...
|
|