RECENZJE
Evil Twin: Cyprian Chronicles [ by Grzybek
]
|
No i mamy
kolejną platformówkę na DC po Sonicu i Kangurku Kao. Jednak nie
jest to zwykła gra, pełno
w niej krajobrazów i postaci wyjętych wprost ze snów chorych umysłowo
psychopatycznych morderców. (no może troche mnie poniosło). Jeśli
chcecie dowiedzieć sie więcej, zapraszam do lektury.
Wszystko zaczęło się w sierocińcu, do którego trafił główny
bohater - Cyprien- po śmierci obojga rodziców. Przez jakiś czas
wszystko było w porządku , miał wielu kolegów (o koleżankach nie
wspominają:)), żył w miarę spokojnie.
Nadszedł czas jego urodzin (nie pamiętam których, bo gierkę
skończyłem już daaawwwnnoooo....ale w każdym razie chociłby chyba
jeszcze do podstawówki) , kumple zrobili mu małą imprezkę.Godzinę
później nic nie było jak dawniej. Cyprian przypomniał sobie śmierć
rodziców( co nie było zbyt miłe). Zdenerwowany pobiegł do swojego
pokoju. Im bardziej przepełniała go złość, tym jego więcej
przyjaciół ginęło. Wszystko z winy małej niepozornej maskotki, która
ożyła i (po rzezi) przeniosła się do innego świata. Nasz bohater
podążył za nią, w celu
uratowania swoich przyjaciół. Tak przedstawia się fabuła tej
dziwnej gierki.
Po włączeniu Evil Twina jedna rzecz od razu przykuwa uwagę gracza,
jest nią muza. Mogę o niej tyle powiedzieć że jest po prostu
GENIALNA!!!!!!!!!! Wszystkie utwory pojawiające się w grze, odgłosy
są tajemnicze, psychodeliczne, (zwłaszcza gra na cymbałkach- czysta
poezja!) idealnie tworzą klimat Evil Twina. Można by o nich bardzo
wiele napisać pochlebnych słów .
Po krótkim zachwycaniu się muzą pora napisać coś o śwecie
gry. Na początku trafiasz do królestwa kolesi rozdzielonych na poł(może
dziwnie o brzmi ale jest prawdą).Jest to jakby główna lokacja w
grze, zawiera coś w rodzaju tutoriali, które bedę się udostępniały
w czasie gry.Będziesz tam mógł między innymi potrenować walczenie
nowymi typami broni.Na całą grę składa się kilka różnych światów,
między którymi możesz się teleportować.Poziomy są zróżnicowane,
czasami musisz kogoś uwolnić, dojść do końca poziomy itd.Fajna
jest plansza, w której łapiesz świetliki w dębie)Podczas zabawy będzie
pomagał ci zielony, oflaczały(?) słoń o wdzięcznym imieniu ,którego
nie pamiętam:)Oczywiście podczas gry będziesz zdobywał rózne
przedmioty, naboje
do procy(to twoja broń) , rozmawial
z wielma postaciami i wykonywał zadania(często
polegające na tym , aby cos przynieść). Evil Twin jest grą bardzo
rozbudowaną dlatego ciężko jest napisać wszystko o systemie
gry.Fajną rzeczą jest to, że Cyprien potrafi zmienić postać.Jeśli
odpwiednio naładujesz pasek pałera(zbierając odpowiednie power-upy
że tak powiem) to wtedy może zmienic się w Super Cypriena.Jest
szybszy, potrafi latać(szybować) i ma lepsze ataki.W tym miejscu
jednak nie da się nie zuważyć pierwszej jak na razie wady Evil
Twina.A mianowicie jest on zaj****** trudny. Skacząc po platformach
zrobisz jeden bład i popłynąłeś(poza tym podczas skakanie często
cos w ciebie strzela i jak np. skaczesz na ostatnią platformę a tu
j** i koniec) . Nie jeden pad wylądował na ścianie zanim ukończyłem
tą gierkę.Równiesz system zapisu może wywołać palpitacje
serca.Nie dość że autosave wykonywany jest tylko na początku
krainy to jeszcze aby normalnie zapisać grę musisz znaleźć słonia
z kamerą(który na każdą krainę jest jeden) i kamerę oczywiście.
Przyszedł czas na klimat. Co tu dużo mówić.Rewelacja!Pełna
psychodelia jak już wspomniałem.Grafika również w duzym stopniu na
to wpływa.W miarę płynna(choć potrafi sie przyciąć), dobrej jakości
textury, efekty świetlne też.Hmmm... grywalność.Zdania na ten
temat mogą być podzielone. Z jednej strony od gierki odpycha poziom
trudności, a z drugiej przyciąga do niej duża liczba zalet.Powiem
tak: dla hardcore'owców 9/10(ja do nich należę:-]
|
|