RECENZJE
Heavy Metal: Geomatrix [ by M@jk
]
|
Biorąc pod uwagę całą działalność DC (teraz to już mogę powiedzieć całą) jedną z firm która nigdy nie zawodziła swoich "zakręconych" fanów w postaci wydawaniu dużej ilości gier jest CAPCOM - lider wśród producentów bijatyk. Jakiś czas temu (ze 3 lata:)) zaczęło się od dość ciekawego podejścia do tematu bijatyk - Power Stone multiplayerowa napierdalnka z wykorzystaniem dóbr terenu, który to przyjął się jako fajny Party
Game, następnym uderzeniem Capcom`u był Spawn - jednak nie odniósł podobnego sukcesu (choć wielbiciele komixu zapewne twierdze odwrotnie). I tak moi drodzy dochodzimy do omawianego dziś tytułu tzn. Heavy Metal: Geomatrix jednego z nowszych dzieł żółto - niebieskich. I cóż ciekawego tu mamy? - ano możliwość walki tradycjnie "one on one" (lub więcej osób) na niedużych ale pięknie wykonancych arenach, przy wykorzystaniu różnorakiej broni jak i własnych pięści oraz nóg - tym razem jednak wszystko widać zza plecy naszego hirołsa tzn. TPP - całość przypomina Virtual On, które mi osobiście się nie podobało z tego względu iż tam walczyło się
mechami, w każym razie walka w HM:G polega na szybkim i sprawnym manewrowaniu w taki sposób, żeby przeciwnik nas nie trafił - a my jego jak najbardziej (i nie jest to tak banalne jak się mogło wydawać). Co do bronii
(pozdro dla chłopców z placu:)) to jest ich sporo: kilka rodzai wyrzutni rakiet, karabin maszynowy, snajpera,
shotgun, "spawarka", granaty, miotacz ognia, kilka rodzai mieczy, pułapki, silniki odrzutowe, gogle na podczerwień itd. jak widać, konwencji autorom nie zabrakło - mało tego każda z bronii ma dwa tryby strzału (coś ala Unreal
Tournament) np. shotgun albo wypluwa chmury śrutu albo kondensuje wystrzał w cztery mocne klepy (uderzające w jeden punkt), snajperka natomiast pozwala na pojedyńcze ale bardzo szybkie i celne strzały, albo też na serię powolnych, samonaprawadzających pocisków. Co do postaci - mamy ich kilkanaście do wyboru i tyleż aren (w kilku wersjach) jest także możliwość gry On-Line dla posiadaczy wersji GD-ROM`owej :), całość ogólnie jest bardzo dynamiczna dopracowana pod względem systemu i oprawy, z minusów musze zaznaczyć iż nie każdemu do gustu może przypaść ten rodzaj muzy tzn. Heavy Metal (mi tam nie przeszkadza ale...) no i Split Screen (jeśli walimy na dwóch) i tak wiadomo gdzie jest przeciwnik. Na koniec muszę powiedzieć iż jest to bardzo rajcowna gierka Deathmatch`owa i jeśli lubicie ostre naparzanie się - łykajcie bez pytania ten tytuł...
|
|