RECENZJE
Tokyo Extreme Racer 2 [ by Micgal
]
|
W internecie można znaleźć
wiele pozytywnych opinii na temat tej gierki, więc i ja postanowiłem
ją nabyć i przetestować. Zacznę od początku, czyli od Menu głównego.
To prezentuje się przejrzyście i na pewno nie można o nim
powiedzieć złego słowa. Opcji jest zaskakująco wiele i opowiem
teraz trochę o każdej.
Tak
jak w każdych wyścigach wydanych na makarona tak i w TER 2 mamy
opcje arcade: takie jeżdżenie klasyczne i trochę bez sensu. Po
prostu zwykły arcade! Następnie mamy do wyboru tajemniczą opcje
story. I powiem Wam jedno: to jest czaaaaad!!! Najpierw nazywamy
się i mamy możliwość uzupełnienia tablicy rejestracyjnej według
własnej woli. Następnie dostajemy pewną pule kasy i kupujemy za
nią nasz pierwszy wóz. Samochody są do wyboru zależnie od klas
A,B i C. Trzeba zaznaczyć że aut jest wiele i naprawdę jest na
co zarabiać:) Następnie mamy udoskonalenia samochodu i dodanie
elementy plastyczne. I tu rozpoczyna się jazda. Przykładowo gdy M@jk
pokazał mi godło Lecha (ekstraklasa jest już nasza:) które
wyedytował w tej grze nasuwa się na usta jedno słowo-zajebioza!!!
Po prostu mamy tam painta dc i rysujemy jak chcemy i co chcemy.
Tunning naszych zabaweczek też jest rozbudowany, ale stwierdziłem
że chyba lepiej zbierać na nowe auto niż dopieszczać stare,
choć czasami zabawa z ulepszaniem daje nie przewidywane skutki.
No i wreszcie ruszamy. Z początku nie jarzyłem jaki jest cel tej
gry, ale jak przyjrzysz się bliżej mapce, to skorbisz że po mieście
posuwają się zielone punkty. Owe punkty są naszymi
przeciwnikami. Po Tokyo zasuwasz tak długo aż nie dojedziesz do
jakiegoś delikwenta. A gdy już dogonisz twojego oponenta dajesz
mu znak światłami (ale klimat) i jeśli on przyjmie wyzwanie
ruszacie. I wtedy zaczyna się dopiero rozpierducha :) Na górze
ekranu pojawiają się znane z bijatyk paski energi. Danemu
graczowi spada energia gdy jego oponent go wyprzedza, lub gdy
przyrąbie w ściane. Każda walka jest o określoną kasę i gdy
już „znokautujesz” rywala dostajesz ją. Na pewno
taki tryb jest bardzo orginalny i tworzy tej gierce klimat. W
opcjach głównych tradycyjnie możemy ustalać grafikę , dźwięk
i inne pierdółki.
Teraz
trochę o grafie i muzie. A więc pod względem graficznym ta gra
nokautuje wszystkie ściganki!!! Gdy jeździmy po mieście
dostrzegamy wspaniałe efekty świetlne zawarte w tej grze. Głównie
chodzi mi tu o odbijanie się świateł na karoseriach furaczy.
Muza też relaksująca i przyjemna. Moim zdaniem w tych dwóch
kwestiach ta gra została dopieszczona.
Na
koniec mojej recki chciałbym Was przekonać do kupna tej gierki,
a zresztą myślę że już Was zachęciłem...
|