SOLUCJE:
Tomb Raider: Chronicles [ by Ana
]
|
RZYM
Podczas spektalku w Operze miało dojść do wymiany Kamienia Merkurego na kasę. Jednak, jak to w życiu bywa, panowie Larson i Pierre okazali się, delikatnie ujmując, niegodni zaufania. Lara chwyciła kamyczek, podwinęła kieckę i zwiała. Po szybkiej zmianie ciuchów była gotowa do akcji.
STREETS OF ROME
Swoją przygodę rozpoczęłam w zaułku. Skręciłam w lewo. Znalazłam się na tyłach Opery. (Wyjaśnienie: jest to poziom treningowy, niekonieczny do przejścia, ale warto go zwiedzić). Wspięłam się na drewnianą skrzynię, z niej na kolejną i dalej w górę. Przeskoczyłam na drugą platformę, w nowym "pomieszczeniu" przeskoczyłam dziurę w podłodze. (Jeśli jesteś początkującym graczem to zamiast 1 skoku wykonaj 2 ukośne, warto poćwiczyć:)). Pobiegłam dalej korytarzem. Teraz musiałam wykonać długiego jump`a z chwytaniem krawędzi. Przebiegłam do końca platformy. Przeskoczyłam na kolejną- mniejszą. Nade mną niezłej wielkości rusztowanie. Podskoczyłam i przeszłam po nim na drugą stronę. Zeskoczyłam na ziemię. Wspięłam się po drabinie. Przeskoczyłam na rusztowanie. Zebrałam flary i dużą apteczkę z wnęki na końcu. Powróciłam na grunt koło drabinki. Przeszłam na czworaka, opuściłam się na rękach. Podeszłam do wajchy, przesunęłam ją w dół. Przeszłam przez otwarte drzwi. Przebiegłam do końca pomieszczenia, skręciłam w lewo i wspięłam się po skrzyniach. Przeskoczyłam na środkową platformę z basenem. Zanurkowałam w nim, płynęłam korytarzem do końca, aż znalazłam się w drugim basenie. Nabrałam powietrza i zanurkowałam ponownie. Wpłynęłam do dziury w dnie. Popłynęłam korytarzem. Znalazłam się w małym pomieszczeniu. Zabrałam z niego dużą apteczkę, amunicję do shotguna (czerwona) i rewolweru. Powróciłam do drugiego basenu. Wyszłam na brzeg. Pobiegłam korytarzem do pomieszczenia z liną, po której miałam przejść. Nie zrobiłam jednak tego. Zeskoczyłam na dół i udałam się do pomieszczenia na przeciw. Przeszukałam wysokie szafki. Znalazłam flary. Teraz dwukrotnie przesunęłam szafkę po prawej. Tym sposobem otworzyłam sobie przejście do małego pomieszczenia z amunicją do uzi i SEKRETEM 1.Wyszłam stamtąd i przesunęłam drugą niską szafkę. Pod nią była amunicja do rewolweru. Wróciłam na górę i przeszłam po linie. (Podejdź do krawędzi i naciśnij klawisz akcji, Lara wejdzie na linę, kiedy będzie się przechylać wciśnij przeciwny kierunek). W nowym pomieszczeniu przeszukałam szafki, na jednej leżała mała apteczka. Pobiegłam dalej do końca, przesunęłam wajchę i ukończyłam poziom treningowy. W końcu.
Wróciłam na ulice. Na skrzyżowaniu udałam się w prawo. Kilkoma strzałami z pistoletów załatwiłam psa.
Skręciłam w prawy korytarz. Na jego końcu znalazłam płaskorzeźbę przedstawiającą twarz. Pogrzebałam mu w gębię mając tylko cichą nadzieję, że kolo myje zęby. Otworzyłam tym kratę. Wróciłam do pierwszego skrzyżowania. Poszłam w lewo. Zeszłam po schodkach na dół. Znowu musiałam grzebać w mordzie płaskorzeźbie. Opuścił się kamienny blok i zaatakowały mnie nietoperze, które pogoniłam paroma strzałami. Wspięłam się teraz po kamiennym bloku na górę. Zanim jednak wyruszyłam w dalszą drogę przeskoczyłam na mur po lewej (stojąc twarzą do ściany). Wzięłam stamtąd małą apteczkę. Wróciłam na grunt z kolumnami. Przebiegłam przez pokój, taras i zeskoczyłam na dół. Rozbiłam szybę po prawej. Zebrałam naboje do rewolweru. Podążyłam dalej korytarzem. Kolejne dwie szyby. Pozbyłam się najpierw tej po prawej stronie. Wzięłam małą apteczkę. Teraz rozbiłam szybę po lewej. Przeskoczyłam do drugiego pomieszczenia. Od razu skręciłam w lewo i pobiegłam do góry. Zabrałam Golden Key 1. Wróciłam do skrzyżowania i pobiegłam prosto na górę. Przeskoczyłam przez barierkę i wylądowałam na baldachimie. Zebrałam z niego flary. Z góry załatwiłam kolejnego psa kręcącego się koło fontanny. Zeskoczyłam z baldacgimu. Otworzyłam sobie kluczem kratę. Wyciągnęłam pistolety. Czekała mnie mała rozmowa z Larsonem, strzelał do mnie z góry. Zwiał, a ja zabrałam małą apteczkę zza kolumny. Pobiegłam do wejścia. Skręciłam w lewo. Ze skrzyni zebrałam Garden Key. Teraz pobiegłam na górę. Znowu strzelanina z Larsonem. Znowu zwiał. Przeszłam po linie. Zeskoczyłam na dół. Darowałam sobie kratę. (Można ją otworzyć, ale to i tak tylko skrót do fontanny). Pobiegłam w prawo, na rozstaju w lewo. Do końca i w prawo. Z wnęki po lewej zabrałam amunicję do rewolweru. Teraz udałam się po schodach na górę. Obok niebieskich drzwi leżał rewolwer. Nie mogłam go tam tak zostawić i zaopiekowałam się nim. Teraz wbiegłam po pochylni wyżej. Stanęłam przy kolejnych drzwiach. Otworzyłam je sobie. (przyciskiem akcji, nowa umiejętność Lary). Z lewej koło beczki leżał celownik laserowy (Laser Sight).
Po prawej stronie są drzwi zamknięte na kłódkę. Rozwaliłam ją z rewolweru. Zabrałam kolejny Garden Key. Szybko zwiałam, zaatakowały mnie szczury, których niestety nie można załatwić. Wróciłam do “głównej drogi”. Teraz pobiegłam prosto i w lewo. Umieściłam klucze w odpowiednich miejscach. Otworzyła się brama. Pobiegłam tam. Scenka: Larson, Pierre, Lara. Weszłam w korytarzyk z lewej (stojąc twarzą do wejścia za którym jest basen to po lewej lekko za budynkiem). Wbiegłam korytarzykiem na górę. Kolejna okazała budowla tym razem z dzwonem. Wbiegłam na górę. Zebrałam kolejny celownik laserowy i naboje do rewolweru. Zanim jednak ruszyłam dalej wspięłam się na wysoki mur. Przeszłam po nim i pod koniec wykonałam ukośny skok na dach z czerwonej dachówki (Ten na którym stali Larson i Pierre na scence). Z niego do wnęki. Zabrałam dużą apteczkę i kolejną paczkę amunicji do rewolweru. Wróciłam tą samą drogą przed budynek z dzwonem. Wycelowałam w dzwon, strzeliłam. Otworzyło się wejście po lewej. Poszłam tam. Przeskoczyłam na drugą stronę. Po raz kolejny musiałam grzebać w gębię jakieś płaskorzeźbie. Odpędziłam nietoperze. Nie wróciłam jeszcze do budynku z dzwonem. Zeskoczyłam na dół. Poznajesz to miejsce? Pobiegłam do zaułka w którym wcześniej leżała amunicja do rewolweru. Krata tym razem była otwarta. Załatwiłam psa. Przeszukałam szafki i oto duża apteczka i SEKRET 2 wylądowały w moim plecaczku. Wróciłam przed budynek z dzwonem. Weszłam do wewnątrz. Na środku ołtarz z dwoma ptakami. Wrony chyba. Poszłam w lewo. Na końcu korytarzyka przesunęłam wajchę. Jedna z wron zmieniła się w gołębia. Natura bywa nieobliczalna, aby tak też same pały w dzienniku się zmieniały...OK. Podeszłam do gołębia i przekręciłam go. Teraz pobiegła w prawo. Na końcu uważając na gigantyczny taran opuściłam się na rękach. Przesuwałam się ciągle w prawo. Podciągnęłam się i przesunęłam wajchę. Kolejny ptaszek zmienił piórka. Zeskoczyłam i przekręciłam go. Na zewnątrz otworzyły się drzwi. Wyszłam “na dwór”. Jeszcze raz poszłam do pomieszczenia po prawej, tego do którego wejście otworzyłam sobie strzałem w dzwon. Znalazłam SEKRET 3 i małą apteczkę. Teraz ze spokojem mogłam wrócić po Saturn Symbol i opuścić ulice Rzymu....
TRAJAN`S MARKETS
Drugi etap rzymskiej przygody rozpoczęłam znowu w zaułku tylko tym razem było więcej pomieszczeń po bokach. Weszłam do tego po lewej, rozwaliłam skrzynkę. Zabrałam łom (Crowbar). Pobiegłam teraz do pomieszczenia po prawej, znowu strzelanko do skrzynki. Wzięłam celownik laserowy. Podbiegłam teraz do trzecich drzwi po prawej. Otworzyłam je łomem. Ze skrzyni wzięłam małą apteczkę. Wspięłam się po rusztowani na górę (co ja $#%@&* małpa jestem?) aż stanęłam na drewnianej skrzyni do której została przymocowana lina. Odwróciłam się twarzą do okna. Przeskoczyłam na parapet. Zebrałam kolejną małą apteczkę. Wróciłam na skrzynię. Przeszłam po linie. Pokonałam dziury w podłodze, korniki dały czadu. Wspięłam się do otworu. Przebiegłam po platformie. Przeskoczyłam w prawo i jeszcze raz w prawo. Zanim przeszłam dalej przez wejście wykonałam długi jump z chwytaniem krawędzi. Z małej platformy zebrałam paczkę amunicji do shotguna (czerwona). Wróciłam na tamta paltformę. Przeszłam przez “drzwi”. Zeskoczyłam na kupę węgla, zebrałam flary i amunicję do rewolweru ze skrzyni. Poszłam dalej górą. Scenka z mechanizmem. Opuściłam się na rękach. Podbiegłam do środkowego filaru. Wspięłam się po drabinie. Teraz przeskoczyłam na platformę po prawej (stojąc twarzą do drabinki). Jest tam z prawej strony małe pomieszczenie z liną. Pociągnęłam za nią 3 razy. Mechanizm ma się poruszyć! Wróciłam na środkową platformę. Wskoczyłam ukośnie do wnęki po lewej. Zabrałam stamtąd amunicję do uzi. Kolejny ukośny skok w lewo.Tu też pociągnęłam za linę. Raz wystarczył. Otworzyły się wrota przypominające te z Angkor Wat z TR4. Zeskoczyłam na dół. Podbiegłam do klapy w podłodze na przeciwko pomieszczenia z którego wyszłam. SEKRET 1, amunicja do shotguna (niebieska i czerwona) wylądowały w plecaczku. W końcu przeszłam przez wrota. Od razu skręciłam w lewo. Podciągnęłam się i przeszłam dalej. Znalazłam się w malutkim pomieszczeniu. Z kraty łomem wydłubałam Golden Coin. Szybko wróciłam do wielkich wrót niestety w towarzystwie szczurów. Podeszłam do posągu. Umieściłam monetę w slocie. Otworzyła się krata. Zebrałam jeszcze przedmioty leżące wokół. Mała apteczka i amunicja do rewolweru. Pobiegłam w kierunku otwartej kraty. Znalazłam się na początku levelu. Skręciłam w lewo. Minęłam basen po lewej stronie. Na końcu znalazłam naboje do uzi. Wróciłam do basenu. Zanurkowałam. Z dna zebrałam małą apteczkę. Wyszłam na brzeg. Wzięłam paczkę naboi do rewolweru. Scenka z nowym przeciwnikiem. Aby go załatwić trzeba pozbawić go OCZU. Ustawiłam się pod kątem w drzwiach na górze (metoda prób i błędów). Wyjęłam rewolwer. Za pomocą celownika pozbawiłam kolesia patrzałek (patrząc “przez celownik” musisz widzieć kawałek muru, z tamtego miejsca możesz spokojnie strzelać, jesteś niewidoczny dla mechanizmu i nie osiągalny dla jego promieni, uważaj jednak bo Lara po którymś z kolei strzale może się minimalnie przesunąć!!!). Główka efektownie zakończyła żywot. Amen. Zostawiła po sobie Mars Symbol. Zeskoczyłam w dół. Zebrałam MS, amunicję do rewolweru i dużą apteczkę. Pobiegłam do małego pomieszczenia z generatorem. Wskoczyłam na rusztowanie, z niego na mechanizm, zebrałam SEKRET 2. Wróciłam do dużego pomieszczenia. Otworzyłam klapę w podłodze. Zeszłam po drabinie. No ładnie zwiedzamy rzymskie kanały. Weszłam do wody, wpłynęłam do wielkiej dziury mniej więcej na środku. Z pierwszej od góry luki zabrałam małą apteeczkę. Teraz wpłynęłam do drugiej wnęki. Płynęłam do końca. Wyszłam w małym pomieszczeniu. Zabrałam Valve Wheel (łomem) i naboje do shotguna (czerwone). Wróciłam ąż do pomieszczenia z generatorem. Na wystającej śrubie użyłam Valve Wheel. Przekręciłam go. Zatrzymało to ruch wirnika w basenie. Teraz spokojnie mogłam wpłynąć do położonego niżej korytarza. Skorzystałam z okazji. Na rozstaju udałam się prosto do wnęki z dużą apteczką. Wróciłam do rozstaju. Lewo,prawo, przed wirnikami prawo. W “suficie” znalazłam otwór. Wpłynęłam tam, aż do pomieszczenia w którym mogłam wyłączyć wirniki. Popłynęłam teraz w tunel obok większych wiatraków. Wyszłam na powierzchnię. Zabrałam shotguna i amunicję do niego (czerwona). Kolejna scenka ukazała kolejnego przeciwnika. Wielki rycerz z jeszcze większym mieczem. Przełknęłam ślinę, zaciśnęłam ręce na shotgunie i paroma strzałami w serducho (?) załatwiłam oponenta. Otworzyła się krata w pierwszym basenie. Weszłam na parapet. Podniosłam magazynek do uzi i małą apteczkę. Zeskoczyłam, wróciłam się do alei z pięcioma kratami. Ostatnia stała otworem a za nią SEKRET 3. Wróciłam do basenu. Wpłynęłam do wnęki i zabrałam Venus Symbol. Przepłynęłam dalej i wyszłam na brzeg. Scenka. Po jej obejrzeniu postrzelałam trochę do Larsona aż... Został pochłonięty przez trójgłowego smoka! (Scenka). Trzeba zająć się smokiem. Co trzy (paskudne) łby to nie jeden. Darowałam sobie amunicję leżącą wokół. Wzięłam zwykłe pistolety, non stop strzelając skakałam na boki ani na chwile się nie zatrzymując. Zajmuje to sporo czasu, bo około 4-6 minut. Kiedy łby skruszyły się zaopiekowałam się paczkami amunicji do shotguna (czerwona i niebieska) i dużą apteczką leżącą za budynkiem. Umieściłam symbole w slotach. Otworzyły się wrota. Weszła w nie. Wykonałam dwa skoki, już chciałam zabrać Philosopher Stone ale podłoga pode mną zapadła się, a ja wylądowałam w....
THE COLLOSSEUM
Zjechałam po pochylni. Pobiegłam korytarzem, aż po prawej stronie zauważyłam cofnięty blok skalny. Przesunęłam go 2 razy. Wzięłam złotą różę- SEKRET 1. Pobiegłam dalej prosto do wąskiego korytarza. Mniej więcej w połowie zaczęłam biec sprintem, a końcu skoczyłam lądując w pustym pomieszczeniu. “Mostka” po którym tu dotarłam już nie było. Cofnęłam się do krawędzi, opuściłam na rękach i przeszłam do wnęki po lewej. Tam wcisnęłam przełącznik. Drzwi w holu po prawej stanęły otworem. Udałam się tam. Zjechałam po pochylni. Za pomocą pistoletów uciszyłam lwa. Wcisnęłam kolejny przycisk. Szybko odwróciłam się o 180 stopni i załatwiłam kolejnego lwa. Pobiegłam jedyną możliwą drogą. Wspięłam się po drabinie. Na górze zabrałam Gemstone Piece z kolumienki. Podążyłam korytarzem w lewo. Szybko pozbyłam się gladiatora który wyskoczył na mnie za wejścia. Z niszy, z której wybiegł zabrałam małą apteczkę, po czym udałam się wyżej. Tam znowu mała strzelanina do kolejnego gladiatora. Z jego niszy zabrałam naboje do uzi i wcisnęłam przycisk. Biegłam dalej w górę. Na najwyższym piętrze uciszyłam lwa i gladiatora. Na wieki. Z zaułka zabrałam uzi i dużą apteczkę. Zeszłam piętro niżej. Weszłam do korytarza. Po prawej stronie na dole zauważyłam linę. Zeskoczyłam na platformę z nią. Pociągnęłam 3 razy. Teraz czekała mnie kolejna walka. Tym razem z czasem. Miałam około 20-30 sekund na dotarcie na górę po drugą część Gemstone Piece. Długi jump na fragment płaskiej skały po prawej, z niego wyżej. I dalej na płaszczyznę. Z niej przeskoczyłam na platformę i zabrałam z kolumienki GP. Otworzyła się krata. Poszłam tam, pod stopami zapadła mi się klapa. Spadłam. Scenka: Lara, Pierre. Zamiast od razu udać się na górę przeskoczyłam piasek i udałam się korytarzykiem. Wyszłam w pomieszczeniu które przed chwilą opuściłam. Weszłam na górę. Podeszłam do drzwi przy których cała scenka się rozpoczęła. Za nimi znajduje si krata, która sama się otworzy. Przeskoczyłam dziurę w podłodze i z tamtego pomieszczenia zabrałam SEKRET 2. Wskoczyłam do luki w podłodze. Teraz udałam się w górę. Połączyłam obie części Gemstone Piece i umieściłam w odpowiednim miejscu. Podłoga zaczęła się walić. Skoczyłam do tyłu szczęśliwie lądując na całym kawałku. Skoczyłam do przodu. Opuściłam się na rękach i przeszłam w lewo. Na końcu podciągnęłam się i pobiegłam prosto. Wspięłam się na podwyższenie i wyżej. Załatwiłam rycerzyka i lewka. Rycerzyk zostawił mi Colosseum Key 1. Otworzyłam sobie drzwi. Kolejny rycerzyk. Tym razem “troszkę” większy. Rozprawiłam się z nim za pomocą shotguna. Wzięłam Colosseum Key 2 i wykorzystałam go w drzwiach. Na razie nie wzięłam Philosopher's Stone'u tylko przeskoczyłam nad dziurami z kolcami. Z wnęki zabrałam SEKRET 3. Wróciłam po PS i tym samym zakończyłam przygodę w Rzymie. W końcu.
ROSJA
Włócznia Przeznaczenia spoczywa na dnie morza. Lara postanowiła zmienić ten stan rzeczy. Skończyły jej się ozdoby do pokoju czy jak?
THE BASE
Od razu skręciłam w prawo i zbiegłam do dużego magazynu. Uważając na wrednego operatora dźwigu chcącego przygnieść mnie “szczypcami” przebiegłam na przeciwległy kraniec pomieszczenia, znalazłam szafkę i wyjęłam z niej Silver Key. Użyłam go w najbliższym lewym rogu (patrząc od strony wchodzącego do magazynu). Wbiegłam po schodach. Załatwiłam dwóch strażników, jeden w dowód wdzięczności (?) zostawił mi Swipe Card. Przeszukałam jeszcze szafkę, stałam się posiadaczką UZI. Wróciłam do magazynu. Kartą otworzyłam sobie drzwi po lewej. Leżeć pies, leżeć! Rozbiłam z pistoletów obluzowaną kratę. Znalazłam tam SEKRET 1. Wróciłam do hali. Otworzyłam sobie drzwi po prawej. Wbiegłam na górę. Skacząc po skrzyniach przedostałam się na prawy koniec magazynu i wskoczyłam w miejscu gdzie brakuje barierki. (Jest to dość trudne zwłaszcza, że operator dźwigu nie śpi). Podeszłam do drzwi i wcisnęłam przycisk. Scenka: Lara rozwala operatora dźwigu i pół ściany:). Przeszukałam szafki, nabyłam dzięki temu małą apteczkę i naboje do uzi. Wróciłam do magazynu i przeszłam przez nowopowstały otwór. Znalazłam się w korytarzu z torami. Załatwiłam 2 strażników. Na rozwidleniu skręciłam w lewo. Brr jak zimno. Zanim pobiegłam na lewo do kolejnych drzwi otwieranych kartą wspięłam się na skrzynię znajdującą się po środku. Z niej na tą przyczepioną do dźwigu. Skoczyłam na skrzynię pod ścianą. Zebrałam z najwyższej SEKRET 2. Teraz otworzyłam drzwi kartą. Załatwiłam kolejnego Rosjanina i zabrałam Silver Key, który upuścił. Wróciłam do skrzyżowania. Pobiegłam w prawo. Przed chwilą zdobytym kluczem otworzyłam sobie drzwi. Scenka: Lara podsłuchuje pewną rozmowę. Podążyłam w prawo pokonując skokami “przepaście”. Na ostatniej platformie znalazłam amunicję do Desert Eagla i celownik. Zeskoczyłam na ziemię. Po raz kolejny w drzwiach skorzystałam z karty. Łazienki. Załatwiłam psa. Przeszukałam szafki. Desert Eagle, mała apteczka, magazynki do uzi, amunicja do Desert Eagle i A Fuse. W rogu zalanym wodą znalazłam klapę w podłodze. Otworzyłam ją. Korytarzem przepłynęłam do miejsca w którym znalazłam SEKRET 3. Wróciłam tą samą drogą. A Fuse umieściłam w generatorze przy porcie (tam gdzie zabiłam strażnika i zdobyłam Silver Key). Otworzyły się drzwi. Podbiegłam do nich. Załatwiłam psa. Wyszłam na zewnątrz. Ktoś do mnie strzelał. Jeszcze raz wdrapałam się na skrzynię przymocowaną do dźwigu. Wyjęłam Desert Eagle połączonego z celownikiem. W trybie snajperskim załatwiłam obydwóch kolesi chowających się za porozbijanymi ścianami. Teraz wcisnęłam guzik (w pomieszczeniu, w którym przed chwilką załatwiłam psa). Dźwig poruszył się. Znowu wdrapałam się na centralnie ustawioną skrzynię, przeskoczyłam z niej na kontener przytwierdzony do dźwigu, a z niego na łódź.
THE SUBMARINE
No to wpadłam. Na początek trzeba było wykombinować sobie jakąś broń. Pistolety zabrali. Podeszłam do uszkodzonej metalowej poręczy. Wyrwałam ją. Niezły łom. Rozejrzałam się po pomieszczeniu. Jedna z krat wentylacyjnych jest słabo zamocowana. Użyłam łomu. Czołgając się w jedynym możliwym kierunku w końcu dotarłam do otworu. Opuściłam się na końcu korytarza w którym aktualnie przebywałam, przesunęłam się w prawo aby być plecami do wiatraka. Znalazłam się na drabinie. Zeszłam w dół i odskoczyłam do korytarza. Zabrałam z niego SEKRET 1. Wróciłam na górę. Biegłam dalej przed siebie, wdrapałam się po drabinie. Uważając na kable opuściłam się na rękach i przesunęłam się do wnęki obok. Wdrapałam się tam. Po chwili znalazłam się w małym magazynku, przeszukałam szafki. Zabrałam małą apteczkę i Battery (-) z szuflady. Wróciłam do miejsca z kablami przesunęłam się w lewo. Weszłam po kolejnej drabince. Znalazłam się na mostku. Scenka: Lara znowu podsłuchuje! Zauważyłam klapę. Otworzyłam ją. Znalazłam się w kuchni. Z lewej strony spostrzegłam kucharza uzbrojonego w nóż. Na szczęście był odwrócony do mnie plecami. Podeszłam do niego po cichutku (“powolne chodzenie”) i użyłam łomu (wciśnij przycisk akcji a Lara sama zajmie się grubasem). Zostawił po sobie Bronze Key, którym otworzyłam drzwi na przeciwko kranu. Odzyskałam kochane pistolety i dodatkowo Silver Key. Tym kluczem otworzyłam drugie drzwi. Od razu pozbyłam się dwóch przeciwników, podeszłam do TV. Z łazienki wyszedł 3 Rosjanin, którego od razu pozbawiłam życia. Zabrałam po nim amunicję do shotguna (czerwona). Udałam się korytarzem na przeciw TV. Pobiegłam nim do drabinki. Weszłam na górę i dotarłam do magazynu. Załatwiłam kolejnych dwóch kolesi. Jeden zostawił mi shotguna, jak miło. Podeszłam do pierwszej po prawej skrzyni (od wejścia), otworzyłam ją łomem i zabrałam z jej wnętrza SEKRET 2. Wdrapałam się na wysokie skrzynie, zabrałam dużą apteczkę i Aqualung. Wróciłam do stołówki z TV. Teraz pobiegłam korytarzem na prawo od telewizora. Znalazłam małe pomieszczenie, unicestwiłam Ruska i podeszłam do klapy w suficie. Otworzyłam ją i znowu weszłam do systemu wentlacyjnego. W pewnym momencie dotarłam do kraty pod którą wiatrak się nie ruszał. Wstałam i podciągnęłam się do krawędzi której nie widać w ciemnościach. Zabrałam SEKRET 3. Podążyłam dalej do pomieszczenia z którego zabrałam Battery (+). Tam także pozbawiłam życia kolejnego strażnika. Połączyłam baterie. Uzyskałam Suit Battery. Pobiegłam prosto przed siebie, w lewo, w prawo, w dół po drabinie. Na drodze “z kraty” zastrzeliłam kolejnego faceta, zabrałam niebieskie naboje do shotguna i zwiedziłam miejsce z którego wyszedł. Znalazłam tam małą apteczkę. Wróciłam do miejsca gdzie były zamknięte drzwi (z boku “kracianej” ścieżki”). Przebiegłam przez pomieszczenie przypominające skład torped po drodze pozbawiając życia kolejnego Rosjanina. Wspięłam się po drabinie. Otworzyłam właz po prawej. Załatwiłam gostka, który pozostawił po sobie Suit Console, którą połączyłam z Aqualungiem. Podeszłam do drugich po lewej drzwi. W kombinezonie użyłam połączonego przedmiotu i baterii. Czas odzyskać Włócznię Przeznaczenia.
DEEPDEA DIVE
Ładny kombinezon, co? Popłynęłam przed siebie, za wodorostami skręcając w prawo. Znalazłam się w małej dolince. Uważając na małą łódź podwodną strzelającą do mnie torpedami poszukałam na dnie dziury i małego korytarza. Wpłynęłam tam. Znalazłam SEKRET 1. Przedostałam się do drugiej doliny. Odnalazłam tam niewielki korytarz i uważając na pociski które wysyłała ku mnie kolejna łódeczka. Po krótkiej chwili znalazłam się w kolejnej dolinie i zauważyłam kolejny batyskaf. Odnalazłam otwór przy dnie- fragment łodzi. Popłynęłam systemem korytarzy. Scenka: Lara bierze Włócznię (Spear of Destiny), niestety spadające odłamki skalne uszkodziły kombinezon panny Croft. Teraz musiałam wrócić tą samą drogą do łodzi podwodnej. Tym razem musiałam się naprawdę spieszyć, bo butla z tlenem została uszkodzona a mi nie uśmiechło się zostać na dnie morza na wieki. I tym razem się udało.
SIKING SUBMARINE
No po prostu pięknie, nikt chyba nie potrafi wpakować się w kłopoty tak jak ja. Co tym razem? A taki pikuś tylko łódź podwodna tonie...Zeszłam po drabince i pobiegłam korytarzem. Załatwiłam dwóch kolesi, pozostawili mi amunicję do uzi i Desert Eagle. Pobiegłam do drugiej drabiny i wspięłam się po niej. Podążając korytarzem po prawej stronie zobaczyłam przejście z płonącym ogniem. Przeskoczyłam przez ognisk (skok z sprintu- Lara robi przewrót w przód i nawet jeśli się zapali od razu zgaśnie:)). W magazynie po lewej leżało UZI. Przeskoczyłam kolejne ognisko. Znalazłam się w dobrze znanej mi stołówce. Tylko jedno małe ale, kable pod napięciem wpadły do wody a tak jak wiadomo przewodzi prąd (ups). Skacząc po stołach dostałam się na drugi koniec stołówki i wskoczyłam do wejścia na prawo od telewizora. Skręciłam w prawo. Załatwiłam kolesia, który pozostawił po sobie Swipe Card. Musiałam wrócić do korytarza z ogniem znowu po stołach. Ponownie przeskoczyłam płomienie i udałam się w prawo. Znalazłam jedyne drzwi które można było otworzyć kartą. Po drabince do góry na najwyższy poziom. Miałam dwa pomieszczenia do wyboru: sterownię zalaną wodą z kablami i mostek. Wybrałam to drugie. Podbiegłam do jedynych drzwi które można było otworzyć. Za nimi w małym pomieszczeniu był dowódca. Scenka: rozmowa, Lara dostaje Silver Key. Wróciłam na mostek. Strzałem z pistoletów rozwaliłam uszkodzoną już klapę szybu wentylacyjnego. Wskoczyłam tam. Korytarzem do końca. Otworzyłam klapę w podłodze. W małym pomieszczeniu wyłączyłam zasilanie. (Na ścianie jest wajcha). Wróciłam na mostek, teraz pobiegłam do sterowni. Zabrałam stamtąd dużą apteczkę, ammo do Desert Eagle, Desert Eagle i Nitrogen Canister. Zeszłam poziom niżej. Pobiegłam do sali konferencyjnej. Pogrzebałam tam w szafkach. Oxygen Canister i mała apteczka. Wychodząc stamtąd zaatakowało mnie 2 kolesi których natychmiast pozbawiłam życia. Jeden z nich pozostawił po sobie Bronze Key. Wróciłam z nim do kuchni (poziom niżej, pomieszczenie obok stołówki). Zabrałam stamtąd SEKRET 1. Pobiegłam znowu na mostek. Weszłam jeszcze raz do szybu. W małym pomieszczeniu w którym wyłączałam prąd otworzyłam drzwi. Z szafki zabrałam SEKRET 2. Wróciłam do dowódcy. Weszłam po drabinie na górę. Umieściłam w odpowiednich miejscach Nitrogen Canister i Oxygen Canister. I tak zakończyłam swoją przygodę w Rosji.
IRLANDIA
Mały powrót do przeszłości. Lara ma teraz 16 lat i dwa warkoczyki. Na wyspie zaczęły dziać się “dziwne” rzeczy (skąd my to znamy?;)). Postanowiła się tym zająć.
GALLOWS TREE
Pobiegłam przed siebie. Stanęłam na skraju przepaści i przeskoczyłam na przeciw na wystający biały (?) kawałek skały. Tam chwyciłam się wystającej krawędzi i przeszłam maksymalnie w lewo. Będąc za zakrętem opuściłam się na bezpieczną platformę. Obróciłam się o 180 stopni. Zauważyłam jasną pochylnię. Skoczyłam na nią. Zjeżdżając chwyciłam się krawędzi. Przesunęłam się w prawo. Opuściłam się na platformę poniżej. Po prawej stronie zauważyłam wejście do jaskini. Wskoczyłam tam, omijając nietoperze zabrałam małą apteczkę i SEKRET 1. Zeskoczyłam w dół. Przeszukałam dno doliny. Znalazłam dwie małe apteczki. Dziurą w jednej ze skalnych ścian powróciłam na górę (początek levelu). Jeszcze raz dostałam się na pochylnię. Tym razem na rękach pokonałam zakręt i dopiero gdy zauważyłam szczelinę pode mną opuściłam się do niej. Przeszłam dalej aż do przepaści. Złapałam się sufitu i przeszłam na drugą stronę. Po lewej stronie znalazłam dużą apteczkę. Zabrałam ją, wróciłam się i zjechałam po pochylni. Scenka: Lara rozmawia z...:). Podeszłam do skały po prawej (lekko ukryta w cieniu). Wdrapałam na nią. Z niej na tą wyższą. Zebrałam SEKRET 2. Zeskoczyłam na dół. Weszłam do jaskini po prawej. (Ta świecąca się na jasny fiolet). Od razu złapałam się sufitu. Przeszłam dalej unikając nietoperzy. Stanęłam nad przepaścią, bez wahania skoczyłam w dół do studni. Płynęłam podwodnym korytarzem prosto przed siebie omijając ślepe zaułki. Znalazłam się w małym bajorku przed drewnianą chatą. Przepłynęłam prosto aż po prawej stronie zauważyłam małą pochylnię. Wyszłam na nią, zjeżdżając skoczyłam do tyłu. Wylądowałam koło wejścia do chaty. Wczołgałam się do niej. W środku z szuflady wyciągnęłam Rubber Tube i dużą apteczkę. Wróciłam przed domek. Stanęłam na drewnianym pomoście i z rozbiegu przeskoczyłam (drewniany) płotek. Uwaga na szczury. Wyszłam z wody i udałam się do korytarza. Znalazłam się w znajomym miejscu obok studni. Przy dzwonnicy znalazłam małą szczelinę. Wczołgałam się tam. Znalazłam się w nowym miejscu. Pobiegłam w lewo. W ciemnej dziurze pod mostem znalazłam Pitchfork, które od razu połączyłam z Rubber Tube otrzymując w ten sposób Catapult. Trzeba sobie w życiu radzić. Wdrapałam się na platformę powyżej. Podeszłam do dziury zabitej deskami. Użyłam procy. Scenka. Zabrałam z podłogi Iron Clapper i wskoczyłam do dziury w podłodze. Po chwili znalazłam się na cmentarzu (ja to mam szczęście). Przeszukałam pierwszy po lewej. Wzięłam stamtąd pochodnię. W trzecim po lewej znalazłam małą apteczkę. W jednym z grobowców po prawej znalazłam ogień od którego odpaliłam pochodnię. Odszukałam w pobliżu niewielki szyb i weszłam do niego. Znowu mały labirynt. Uważając na nietoperze przebiegłam po drewnianej kładce. Za kolcami skręciłam w prawo, później w drugą w prawo. Znowu zaatakowały mnie nietoperze. Wróciłam się więc małe Batmany się odczepiły. Pobiegłam do miejsca w którym ostatnio mnie zaatakowały. Znalazłam tam kolce. Wyrzuciłam pochodnie i na czworaka przeszłam obok kolców. We wnęce znalazłam dużą apteczkę i SEKRET 3. Wróciłam przez kolce znowu na czworaka. Podniosłam pochodnię (!!!!!!!!!!!) i ruszyłam druga drogą. Znalazłam się w dziwnej salce z korzeniem u sufitu. Podpaliłam go. Wypadło serce (Heart). Scenka: Lara rozmawia z znajomym księdzem. Zabrałam małą apteczkę i wróciłam na cmentarz tą samą drogą co tu dotarłam. Będąc znowu na cmentarzu pobiegłam na jego koniec. We wnęce obok stalowych drzwi użyłam Heart. Otworzyły się wrota i wylazła z nich masa małp. Scenka. (UWAGA! Musisz mieć Iron Claper!). Pobiegłam dalej korytarzem, w pewnym momencie znalazłam się na drewnianym mostku. Zebrałam z niego dużą apteczkę. Ruszyłam dalej. Zaatakowały mnie nietoperze (znowu), ale szczęśliwie dotarłam do końca poziomu.
LABIRYNTH
Znalazłam się w opuszczonej kaplicy. Podeszłam do kraty po lewej. Scenka. Podbiegłam teraz do ściany z trzema przyciskami po drodze omijając ławki. Wcisnęłam je w kolejności: środkowy, lewy, prawy. W pomieszczeniu pojawiły się zjawy z mieczmi (4). No pięknie. Otworzyły się też drzwi po prawej. Na czworaka, omijając zjawy i ławki dotarłam do nowego pomieszczenia. Scenka. Podeszłam do rogu ławki. Odkręciłam “śrubę” wskazaną mi przez upiora. Zabrałam Bone Dust i małą apteczkę leżącą koło szkieletu z mieczem. Teraz wróciłam do ściany z przyciskami. Podeszłam do pojemnika po lewej i wsypałam do niego Bone Dust. Szkielety zniknęły i otworzyła się krata. Poszłam tam. Zanim jednak zjechałam po rampie zerknęłam w górę. Podciągnęłam się na znajdującą się tam półkę. Przesunęłam dźwignię. Otworzyła się karata w pomieszczeniu z którego zabrałam sproszkowane kości. Poszłam tam. Zabrałam dużą apteczkę i SEKRET 1. Wróciłam się i zjechałam po pochylni. Zaatakowało mnie stadko nietoperzy. Wskoczyłam do dziury w podłodze, po długim locie szczęśliwie lądując w zielonej wodzie (jeśli wylądujesz niżej na deskach zejdź na sam dół). Wyszłam z wody. Scenka ze zjawą. Pobiegłam korytarzem i skręciłam w pierwszą z możliwych dróg. Wbiegłam na drewniany mostek. Od razu przeskoczyłam na półkę po lewej. Opuściłam się na rękach i przeszłam w prawo. Podciągnęłam się i przeskoczyłam na kolejny fragment mostku. Pobiegłam korytarzem aż znalazłam SEKRET 2. Tą samą dorgą wróciłam na most. Na jego końcu znalazłam dźwignię, przesunęłam ją. Most się przesunął a ja pobiegłam do nowej lokacji. Teraz wbiegłam o jeden poziom wyżej. Znowu skręciłam w pierwszy korytarz. Tym razem nie ruszając dźwigni przebiegłam do nowego pomieszczenia. Wbiegłam na samą górę. Na samym końcu w małej dziurze znalazłam małą apteczkę. Skorzystałam z najwyżej położonego korytarza. Znalazłam się na szczycie wierzy. Podniosłam księgę (Bestiary) leżącą na ziemi (nie szanują książek) i przeskoczyłam dziurę. W nowym pomieszczeniu znalazłam dużą apteczkę i dziwne białe światełko. Podążyłam za nim skacząc ciągle na wyższe poziomy. W pewnym momencie mogłam skoczyć na żerdzie na suficie i dostać się do małego korytarzyka. Zebrałam z niego SEKRET 3. Wróciłam na właściwą drogę i podążałam dalej w górę. Na szczycie znowu spotkałam światełko. Zjechałam po pochylni. Znalazłam się w labiryncie, ale bez obawy podążyłam za moim świecącym przewodnikiem. Mały problem: naszym tropem wyruszyła bestia. Stanęłam przy wejściu, światełko zniknęło a ja weszłam do ciemnego przejścia. Z nowego pomieszczenia zabrałam jeszcze dużą apteczkę, podeszłam do otwartego sarkofagu i opuściłam ten level.
OLD MILL
Pobiegłam prosto. Scenka ze zjawą na koniu. Zbadałam wejście do jaskini po lewej. W korytarzach znalazłam płonącą pochodnię przytwierdzoną do ściany, nietoperze i małą apteczkę. Wyszłam na powietrze (nowa lokacja). Scenka. Musiałam zdobyć pochodnię leżącą na skale (wszystko widać na scence) i może byłoby to proste gdyby nie te dwie upierdliwe małpki które rzucały we mnie kamieniami. Wskoczyłam na linę, złapałam się jej końca i odwróciłam twarzą do półki na którą miałam wskoczyć. Rozbujałam się na linie i wskoczyłam na platformę. (Dobra, wiem że nie jest to proste:)). Zabrałam pochodnię i wróciłam z nią do jaskini do palącej się pochodni. Odpaliłam swoją (piromanka:)) i wróciłam do kopanych małpek. Stanęłam nad przepaścią i rzuciłam pochodnię. Małpki wystraszyły się ognia (jak mi przykro;>) i dały sobie spokój z kamieniami. Jeszcze raz wskoczyłam na linę, teraz spokojnie przeskoczyłam z niej na platformę po lewej. Zajęłam się wystającym prętem uzyskując w ten sposób łom. Teraz przeskoczyłam na skały po prawej. Wczołgałam się do otworu się tam znajdującego. Podeszłam do dziwnie wyglądającej ściany i łomem wygrzebałam kredę (Chalk). Teraz wyszłam na zewnątrz. Zeszłam poziom niżej i z jaskini zabrałam SEKRET 1. Wróciłam na sam początek levelu. Podeszłam do czarnej płaszczyzny i użyłam kredy. Scenka. Ruszyłam przed siebie. Scenka. Trzeba pomóc księdzu. Przebiegłam do budynku za którym zniknął jeździec. Odbiłam w prawo. Wbiegłam w przejście pomiędzy budynkami, przeskoczyłam nad kanałem i dalej przed siebie. W nowym miejscu ujrzałam stary młyn. Wczołgałam się w wejście po lewej niedaleko kanału. Znalazłam dużą apteczkę i SEKRET 2 za ogniami. Podążyłam dalej aż znowu znalazłam się przed wiatrakiem. Zanurkowałam w wodzie. Na dnie zobaczyłam dużą klatkę. Popłynęłam w lewo i dalej przed siebie (niżej). Zauważyłam dziwne żółte pole i czerwonego potwora broniącego podwodnego przejścia. Korzystając z chwili gdy się oddalił szybko przepłynęłam i zabrałam mu Silver Coin leżącą na żółtym terenie. Chyba się na mnie za to wkurzył. Zaczął mnie gonić. Szybko popłynęłam do widzianej wcześniej klatki. Włożyłam Silver Coin do niej. Scenka. (Mam jakieś dziwne wrażenie że to białe to jednak nie są małpki:/). Przepłynęłam teraz do przejścia którego tak uporczywie broniła bestia. Przebrnęłam prze korytarz i wyszłam na brzeg. OK jestem we wnętrzu młyna. Wbiegłam na górę. Zadanie “czasowe”. Pociągnęłam kilka razy za koło. Przeskoczyłam na wystający drążek a z niego na grunt na przeciwko. Zdążyłam jeszcze na czworaka przejść pod zamykającymi się drzwiami. Przywitały mnie nietoperze. Nie zjechałam po pochylni (!) tylko podskoczyłam i złapałam się ukrytej w ciemności krawędzi na górze. Podciągnęłam się. Na ścianie na przeciw mnie zauważyłam dźwignię. Przeskoczyłam i złapałam się jej. Teraz dopiero zjechałam w dół i wskoczyłam do wody. Przez przejście po prawej wróciłam się aż na plac na którym rozegrała się ostatnia scenka z rycerzem i księdzem. Przebiegłam całą lokację i wskoczyłam do zatrzymanego kanału po lewej stronie budynku. Znalazłam tam korytarzyk w którym ukryty był SEKRET 3. Płynęłam dalej a prąd wyniósł mnie w znajome miejsce. Przy rogu znalazłam tunel do którego mogłam teraz wejść. Pobiegłam na górę. Podciągnęłam się na skałę. Przeskoczyłam na dach środkowego budynku i dalej na płaską część młyna Wczołgałam się do środka przez mały otwór. Ostatni przełącznik i końcowa scenka Irlandii....:)
????????? (PONOĆ FRANCJA)
We have a very special guest for you tonight. I‘d like to introduce...ZIP! Nowy pomocnik Lary. Przydaje się. (Zwróć uwagę na broń Lary:))
13th FLOOR
Po krótkiej rozmowie z Zip`em pobiegłam w prawo i wspięłam się po drabince. Na końcu korytarza leżała amunicja do mojego cudeńka:). Pobiegłam dalej i korzystając z trybu snajperskiego rozwaliłam kłódkę. Mam znowu dziwne wrażenie że coś poszło nie tak. Gdy byłam już na dole zwróciłam na siebie uwagę strażnika, po czym bez zastanowienia strzeliłam mu w twarz. Wbiegłam w korytarz z którego on tu przyszedł. Wspięłam się wyżej, przeskoczyłam dziurę w podłodze i pobiegłam dalej. Znalazłam się na początku. Przestrzeliłam kratę pod wiatrakiem. Zabrałam dużą apteczkę. Poszłam tamtędy. Scenka. Doszłam do laserów. Zebrałam kolejną dużą apteczkę i dalej ominęłam lasery. Doszłam do uszkodzonej kratki. Zignorowałam ją i pobiegłam do małego magazynu. Z półek zebrałam małą apteczkę, młotek i amunicję. Wróciłam do kraty i rozwaliłam ją strzałem z pistoletów. Wczołgałam się w korytarz. Uwaga na laser (dół). Zeskoczyłam i od razu kucnęłam. Ruszyłam dalej do pomieszczenia z SEKRETEM 1. Teraz trzeba wrócić. Gdy laser zaczął odsuwać się wczołgałam się, podbiegłam kawałek i znowu czołganie. Na czworaka dotarłam do końca korytarza i gdy laser się odsunął weszłam wyżej. Ominęłam kolejny laser i weszłam do pomieszczenia po prawej. Zatrzymałam się przed wiatrakiem. Piątek trzynastego czy co? Dwa lasery! Gdy niższy podsunął się do mnie klęknęłam i zaczęłam na kucaka iść za nim. Wyższy był za mną i kiedy znowu zaczęły jechać skoczyłam do przodu i od razu padłam. Wyższy odjechała a ja wspięłam się na górę. Ruszyłam dalej. Weszłam w wcześniej ominiętą dziurę. W korytarzu mogą być eksplozje więc trzeba uważać. Wzięłam małą apteczkę. Wspięłam się po drabinie. Znalazłam się w korytarzu z metalową drabiną. Z korytarzyka podświetlonego na czerwono zabrałam amunicję. Starając się ominąć laser wspięłam się na górę. Po lewej znalazłam dziurawy panel (w ścianie). Strzeliłam w niego. Ruszyłam dalej. Znowu po lewej znalazłam amunicję. Zatrzymałam się przed wejściem do nowego korytarza. Zauważyłam strażnika i uszkodzoną kratkę. Gdy kolo zniknął po lewej strzeliłam w kratkę. Załatwiłam przeciwnika i pobiegłam do przejścia. Teraz musiałam naprawdę UWAŻAĆ! Podeszłam po cichu do śpiącego strażnika i zabrałam z jego biurka High Level AccessCard. Otworzyłam sobie ją magazyn w którym znalazłam małą apteczkę i dwie paczki ammo. Pobiegłam do windy i skorzystałam z niej (skoro już tu jest...). Na dole (wolne chodzenie) podeszłam do trójkątnych drzwi i otworzyłam je za pomocą karty. W nowym “pokoju” włączyłam przycisk. Wbiegłam w głąb korytarza po drodze rozwalając łby trzem kolesiom (mieli pecha). Trafiłam w końcu do pomieszczenia z naukowcem. Będąc tam nacisnęłam dwa niewciśnięte guziki. Zabrałam Access Code Disc, który wypadł z jednego z kombinezonów. Wróciłam na wyżesz piętro. Załatwiłam dwóch kolesi i skorzystałam z korytarzyka za pomocą którego sie tu znalzłam. Pobiegłam do końca i przy drzwiach użyłam dysku. Wczołgałam się do nowego korytarza. Fajny słup tylko po co te eksplozje? Muszą mnie tu naprawdę “kochać”. No nic gdy eksplozje “zeszły” na dół, zaczęłam ześlizgiwać się po słupie. W połowie odskoczyłam lądując obok SEKRETU 2. Zeskoczyłam w dół. Pobiegłam przed siebie. Po drodze zauważyłam mały magazyn z którego zabrałam szmatkę (cloth) i małą apteczkę. Obiegłam magazyn wokół i przy ostatnich drzwiach użyłam karty. Tu znalazłam dwie butelki z chloroformem i dużą apteczkę. Musiałam jednak się pospieszyć, bo robaki z pojemników wydostałyby się na wolność. Połączyłam szmatkę z płynem. Zakradłam się do strażnika i wypróbowałam na nim ową szmatkę. Otworzyłam drzwi. Załatwiłam kolejnego strażnika (jakaś plaga czy co?) strzałem w twarz (najskuteczniejszy sposób). Zabrałam po nim Iris lab access i ruszyłam dalej. W korytarzu jest strażnik i dwie nisze. Gdy kolo się odwrócił pobiegłam do pierwszej. On robił drugą rundkę, skorzystałam z okazji i wbiegłam do drugiej niszy. Podczas jego trzeciego obchodu pobiegłam do korytarza na końcu. Załatwiłam tam naukowca. Wybiegło 2 żołnierzyków których też od razu uciszyłam. Wbiegłam szybko do pomieszczenia z którego wyszli. Załatwiłam kolejnego gościa i biegłam dalej. No nie kolejny kolo i na dodatek laser. Życie jest pikne. Gdy był on po prawej stronie pobiegłam w lewo, zabrałam SEKRET 3. Wróciłam do korytarza i pobiegłam w prawo. Po klatce schodowej na górę. Przestwiłam dźwignię. Zbiegłam na dół i zabrałam to po co tu przyszłam- Iris. Wbiegłam do otwartych drzwi.
ESCAPE WITH IRIS
Podeszłam do białej półki i zostawiłam na niej broń. Przebiegłam przez skaner do dalszej części lokacji. Zauważyłam dwie skrzynie. Z drugiej zabrałam małą apteczkę (pierwsza-bomba). Z korytarza zabrałam amunicję. Ruszyłam w lewo do ostatniego korytarza. Przeszukałam pokoje. Znalazłam szmatę i chloroform. Teraz można działać. Załatwiłam kolesia chodzącego po korytarzu. Z pomieszczenia obok zabrałam małą apteczkę (leży w szufladzie). Pobiegłam dalej. Przeszukałam wszystkie pokoje (drzwi otwierają się same:)). W jednym jest chloroform a w drugim karta z wypisanym numerem. Wróciłam do korytarza do którego najpierw wbiegłam. Na jego końcu znalazłam panel na którym miałam wpisać numer z karty (8526). No i mam dostęp do WC. W damskiej toalecie znalazłam dużą apteczkę, zaś w męskiej u suficie uszkodzony panel. Wdrapałam się tam. Ruszyłam korytarzykiem. Opuściłam się niżej korzystając ze szczeliny w połowie drogi do ziemi. Znalazłam się w szybie powyżej wind. Opuściłam się krawędzi korytarzyka. (Na jej środku. Lara przybierze pozycję do wspinania i będzie mogła odskoczyć z obrotem w powietrzu i złapać się słupa). Wspięłam się kawałek i przeskoczyłam na platformę powyżej. Korzystając z poprzeczki przedostałam się do małej niszy. Teraz przeskoczyłam na windę i otworzyłam sobie klapę do jej wnętrza. (Po drodze zabrałam ammo i SEKRET 1, aby go zdobyć musisz poszukać odpowiedniego miejsca do wybicia z platformy). Skorzystałam z panelu. Po chwili otworzyły się drzwi. Cholera strażnik. Po cichu przeszłam do drugiej windy. Wcisnęłam tam przycisk na konsolce. Winda ruszyła, zatrzymała się jednak na piętrze z “przyjaciółmi” (2 strażników i żołnierzyk). Szybko wcisnęłam kolejny guzik w windzie. Jak “miło” winda zaczęła spadać. Podbiegłam jeszcze raz do konsoli i wcisnęłam ostatni przycisk. Hamulec. Wdrapałam się na dach windy. Podskoczyłam łapiąc się drążka. Po wykonaniu obrotu puściłam się go i przeskoczyłam na półkę naprzeciw. Wdrapałam się po drabinie. Będąc na wysokości kratki (lewa strona) odskoczyłam. Dostałam się do małego korytarza wyżej i zjechałam po pochylni. Będąc na wysokości kratki w pochylni podskoczyłam i złapałam się rury. Z niej przeskoczyłam na drugą. Zostałam na niej tak długo aż ogień na półce nie zgasł. Przeskoczyłam tam. Cofnęłam się krok do tyłu przed płomieniami. Skręciłam w lewo i po rurze przeszłam na drugą stronę. Zabrałam chloroform i ruszyłam dalej po pochylni. OK. Jestem w wąskim korytarzu ze strażnikiem. Gdy on się oddalił szybko pobiegłam na niego. Ukryłam się w załomie korytarza, za zielonym szkłem. (SEKRET 2- sprowokuj strażnika aby strzelił w szkło, wtedy będziesz mógł zabrać różyczkę). Weszłam na platformę powyżej, przebiegłam pod ostrzałem snajpera. Znalazłam biały pas przy ścianie. Idąc przy nim dotarłam do drabinki. Wspięłam się po niej. Obeszłam pomieszczenie i wcisnęłam guzik na końcu. (SEKRET 3- Snajper musi trafić w butelkę, spowoduje to wybuch wtedy poszukaj trzeciej róży:)). Wróciłam na dół. Przeszłam przez otwarte drzwi. Przeskoczyłam na podwyższenie koło zbiornika z wodą. Zaczekałam na strażnika który przestrzelił szkło. (Podłoga jest pod napięciem więc po wejściu do tego pomieszczenia nie wchodź na obniżony fragment). Szybko nacisnęłam guzik i wbiegłam do kolejnego pomieszczenia. Tu musiałam chodzić POWOLI, aby nie uruchomić przypadkiem systaemu zabezpieczeń. Nacisnęłam dwa przyciski i pobiegłam dalej. Chwilę gonił za mną żołnierz, ale nie długo. W nowym pokoju z teleportem znalazłam pomieszczenie ze skrzynkami. Otworzyłam tam klapę w suficie i przeszłam do nowego pomieszczenia. Tam włączyłam X-Ray. W jednej ze skrzyń zauważyłam dysk, którego uzyłam w pomieszczeniu z teleportem. W maszynie umieściłam Iris. Skorzystałam z niej. Przez dziurę w podłodze i dalej przez korytarz. Za pomocą opcji zoom w okularach podejrzałam kombinację którą wpisywał żołnierz. Gdy on był już w środku skorzystałam z niej (1672). Pod ostrzałem strażnika zabrałam z ciemnego rogu dużą apteczkę i nacisnęłam przycisk. Wyłączyłam tym skaner. Weszłam do małego korytarzyka i przeszłam nim. Wzięłam swoją (kochaną) broń i ruszyłam przed siebie. W drugim po lewej korytarzu strzeliłam w gaśnicę. Korytarzykiem pobiegłam do końca levelu.
RED ALERT
Schody przeciwpożarowe? Na samym początku rozwaliłam zastrzeliłam żołnierza na podwyższeniu. Ruszyłam schodami. Przeskoczyłam dziurę. Wbiegłam na półpiętro. Schody się walą. (A mury runą, runą, runą....). Użyłam ich jako drabinki aby dostać się do SEKRETU 1 z małej wnęki. Przeskoczyłam następne dziury i weszłam na schody. Te też się walą. Zsuwając się złapałam się krawędzi schodów. Przesunęłam się maksymalnie w prawo, podciągnęłam i odskoczyłam. Jestem na znanym mi fragmencie schodów. Pokonując dziury dotarłam na półpiętro. Kopniakiem rozwaliłam uszkodzoną ścianę (mówiłam, że mury runą?:)). Weszłam do korytarza i dostałam się do pomieszczenia z “kratowanym” sufitem. Gdy strażnik na górze zszedł z pola widzenia, otworzyłam klapę w suficie i zastrzeliłam go. Zebrałam ze skrzynek amunicję (HK i grappling). Teraz używając wbudowanej w okularki podczerwieni spojrzałam na korytarz z paskami na dole. Lasery. 5 lini. Włączają się 2 razy podczas cyklu. 1 jest za krótki aby przejść. Za 2 razem się uda. Cudem przeszłam przez korytarz Na skrzyniach za laserami znalazłam dużą apteczkę, a w windzie strażnika. Załatwiłam go i wcisnęłam guzik piętra. Załatwiłam kolejnego kolesia i udałam się do lewych drzwi. Podniosłam ammo. Guzikiem uruchomiłam strzelnicę. Zanim cele dotarły do białej linii zestrzeliłam je. Drzwi w głębi dużego korytarza stanęły otworem zabrałam tam leżące grappling gunn i amunicję do HK. Otworzyła się też druga strzelnica (jeśli tam się uda zdobędziesz SEKRET 2 i amunicje do HK). Pobiegłam dalej, zabiłam kolejnego strażnika, dotarłam do pomieszczenia z skrzyniami. Wystrzeliłam linę w mniej więcej środek sufitu. Wskoczyłam na ścianę której mogłam się złapać. Dostałam się do otworu. Zjechałam po pochylni, załatwiłam komitet powitalny w postaci 2 żołnierzy. Windą wróciłam na poprzednie piętro, załatwiłam strażnika, przebiegłam przez lasery i wróciłam na schody przeciwpożarowe. Będąc już na zewnątrz wystrzeliłam linę w schody nade mną. Za jej pomocą dostałam się do małego otworu z płomieniami. Znalazłam się na pochylni, zeskoczyłam z niej łapiąc się krawędzi za ogniem. Wyszłam na korytarz po czym opuściłam się na skrzynke. (Nowy ruch Lary- podejdź do krawędzi i przód+skok). Szybko strzeliłam w głowę strażnika. Bezpiecznie zeszłam. Zabrałam dużą apteczkę. Skorzystałam z dźwigni i udałam się do windy. Na kolejnym piętrze kolejni dwaj kolesie do załatwienia. Teraz użyłam liny jednego z nich aby dostac się na skrzynię. Otworzyłam sobie klapę. Załatwiłam strażników. Dobrnęłam do kolejnego guzika. (Niezależnie od siebie) zjechałam po rampie. Biegłam teraz tak jak na to pozwalały lasery. Skorzystałam z jedynej drogi-korytarzyka. W nowym pomieszczeniu jest cyborg. Cały czas do niego strzelałam, a gdy stracił skórę strzeliłam w zawór. No ładnie, podłoga jest naelektryzowana (od cyborga). Skacząc po pochylniach znalazłam się na czarnej półce obok wejścia za pomocą którego tu doszlam. Zabrałam z niej ammo do grappilng gunna. Od razu strzeliłam w sufit. Po linie dostałam sie do przełącznika. Wyłączyłam napięcie. Teraz zabrałam to co zostało po cyborgu- kawałek klucza i korzystając z pochylni wróciłam do przełącznika. Po przełączeniu dźwigni wróciłam do korytarza wentylacyjnego. Teraz cofnęłam się do korytarza dotychczas zablokowanego przez laser. Przebiegłam pod ostrzałem śmigłowca. W ostatnim pokoju za barem znalzłam przełącznik. Ups..Wypuściłam cyborga. Wróciłam się z cyborgiem za plecami. W korytarzu z dziurami skręciłam pod górę i cały czas w lewo. Jestesm przy dźwigni. Spojrzałam w górę. Gdy zauważyłam cyborga (szklany sufit) przełączyłam dźwignię. Teraz do pomieszczeń z gazem. Przed siebie i w lewo. Przestawiłam tam dźwignię. Z małej wnęki zabrałam ostatni SEKRET 3. Wróciłam do komory gazowej i biegnąc skręcałam cały czas w lewo (patrząc od drzwi wejściowych). Po drodze minęłam strażników, ale nie zwróciłam na nich uwagi. Drzwi odcięły im droge. Na końcu przełączyłam przełącznik. Cyborg się udusił (od gazów? Gheeeeeeee..?). Odwróciłam gaz i otworzyłam sobie przejście do komory z cyborgiem. Zabrałam drugą część klucza. Cofnęłam się do korytarza z śmigłowcem. Skręciłam w prawo i pobiegłam korytarzem. Ok. Jestesm przed pochylnią którą się tu dostałam. Odwróciłam się i skorzystałam z drabiny. Połączyłam dwie części klucza i skończyłam etap, a także Tomb Raider 5. Moje gratulacje:).
SEKRETY: 36/36
|
|